Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

23-letni doradca Tuska. Opozycja pyta o jego hojnego ojca

616
Podziel się:

Od lipca premierowi doradza Franciszek Bielowicki, syn znanego przedsiębiorcy. Opozycja pyta, czy na decyzję o zatrudnieniu miały wpływ hojne wpłaty ojca na rzecz partii Tuska - informuje "Rzeczpospolita".

23-letni doradca Tuska. Opozycja pyta o jego hojnego ojca
Od lipca Donald Tusk ma nowego doradcę - 23-letniego Franciszka Bielowickiego (flickr, KPRM)

Jak pisze "Rzeczpospolita", 23-letni Franciszek Bielowicki został doradcą premiera 15 lipca.

W specjalnym kwestionariuszu wpisał, że w trzyletnim okresie poprzedzającym zatrudnienie w KPRM prowadził własną firmę Warsaw Memetica, zajmującą się marketingiem i reklamą oraz pracował na umowie zlecenie w Platformie Obywatelskiej. Dlaczego w tak młodym wieku dostał tak prestiżową pracę? - zastanawia się dziennik.

Centrum Informacyjne Rządu (CIR) poinformowało, że ukończył on studia na dwóch wydziałach (ekonomii i filozofii) na University of Chicago, jednym z najlepszych uniwersytetów na świecie, a w środowisku PO działa od lat - czytamy w "Rz".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zbudował największą sieć kin w Polsce - Tomasz Jagiełło - Helios w Biznes Klasie
Pan Franciszek aktywnie uczestniczył w wielu kampaniach wyborczych, w szczególności w kampanii poprzedzającej zeszłoroczne wybory parlamentarne, w tegorocznej kampanii samorządowej oraz do Parlamentu Europejskiego, a także w kampanii prezydenckiej z 2020 roku - wylicza w gazecie CIR.

Jednak - jak zauważyła "Rz" - w Platformie Obywatelskiej nazwisko Bielowicki znane jest nie tylko z powodu Franciszka, lecz również jego ojca - Grzegorza Bielowickiego, który jest przedsiębiorcą, założycielem i partnerem zarządzającym funduszu Tar Heel Capital.

Jak pisze dziennik, z rejestru wpłat Platformy Obywatelskiej wynika, że w ostatnich kilkunastu miesiącach trzykrotnie robił przelewy na rzecz PO, w sumie na kwotę 107,4 tys. zł. Po raz ostatni 50 tys. zł przelał na dwa miesiące przed zatrudnieniem syna w KPRM.

W rozmowie z "Rz" Grzegorz Bielowicki zapewnia, że nie miał żadnego wpływu na zatrudnienie syna. W podobny sposób na pytania dziennika odpowiedziało Centrum Informacyjne Rządu.

Zarobki doradcy nie powalają. Opozycja: liczy się prestiż

Te zapewnienia nie przekonują opozycji - wskazuje "Rz". Poseł PiS Bartosz Kownacki zaznacza, że funkcja doradcy premiera może nie jest atrakcyjna finansowo, ale może wiązać z dużymi możliwościami działania i jest bardzo pożądaną pozycją w CV młodego człowieka. Kownacki przypomina, że przed laty politycy PO drwili z Edmunda Jannigera, młodego doradcy szefa MON Antoniego Macierewicza.

W przypadku Bielowickiego CIR wyjaśniło, że doradca premiera to jedynie nazwa stanowiska.

Nie oznacza to, że jest on bezpośrednim doradcą premiera w zwyczajowym rozumieniu, to jest forma zaszeregowania w gabinecie politycznym.

Centrum Informacyjne Rządu tłumaczy, że Bielowicki wspiera KPRM w zakresie "komunikacji rządowej w internecie i mediach społecznościowych". Zgodnie z niewaloryzowanym od wielu lat rządowym rozporządzeniem, na tym stanowisku można zrobić między 4,5 a 5,5 tys. zł brutto - wskazała "Rzeczpospolita".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(616)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Adam N.
3 miesiące temu
23 letni doradca? Przecież ten siuśmajtek nawet studiów nie ukończył! Co to za doradca? Co on potrafi? Za friko nie dostał tej posady! Założę się! Młody i doświadczenie! Śmiechu warte! Ale co ja tam wiem? Tylko 40 lat doświadczeń w różnych dziedzinach! A tu 23 latek!
Krzysztof S.
3 miesiące temu
Tusk to największy szkodnik w dziejach Polski.Przedstawiciel korporacji zachodnich i bogaczy związanych z Brukselą i Davos.Kłamie i oszukuje a gospodarka leci na pysk bo utopił wszystkie narodowe inwestycje.Polska ma dzięki niemu sięgnąć dna a wtedy korporacje dokończą dzieła wykupując za grosze resztę majątku narodowego.Nawet P.Żakowski zmienił o nim zdanie uważając gonza tyrana łamiącego prawo i konstytucje.
Pogromca lewa...
3 miesiące temu
Tatuś kupił nieudacznemu synkowi pracę u tuska. Ciekawe jak tusk podzieli te 100 tysięcy? Pewnie sobie wziął połowę.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
ZK590
3 miesiące temu
Nie wystarczy collegium chumanum albo UJ?
ANdy
3 miesiące temu
Misiewicz (asystent farmaceuty, wykształcenie średnie) został doradcą Antoniego M oraz członkiem Rady Nadzorczej w Polskiej Grupie Zbrojeniowej. Janniger (syn biznesmena) przeszedł podobną ścieżkę choć młodszy od Misiewicza. Dostojnikom z PiS to nie przeszkadzało? Szczerze proszę….
Babcia
3 miesiące temu
Przynajmniej jest dobrze wykształcony, w przeciwieństwie do pomocnika aptekarskiego w roli wiceministra obrony i studenta -panienki.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (616)
Świat się ś...
3 miesiące temu
A jak to możliwe źe Mateusz miał doradce do spraw Europy Wschodniej po szkole podstawowej z nieciekawym życiorysem?
Przeciętny Ko...
3 miesiące temu
Jedno czego można zazdrościć mlodemu doradcy to wieloletnie doświadczenie.Tego noe da się kupić za żadne pieniądze,a swoją drogą jeżeili Tusk ma takich doradców to chyba wyjedzie na taczce z warsiafy.
Oko
3 miesiące temu
23letni doradca ???????? co za syf , ludzie wstydu nie macie ! doradzał będzie premierowi.
Podatnik
3 miesiące temu
ale żenada !!!!!! 67 letni gość , który pełnił tyle różnych funkcji na tak wysokim szczeblu, zatrudnia 23latka jako doradcę ... kpina z podatników i szczyt kumoterstwa
Misiewicz
3 miesiące temu
Ja z Patkowskim i Janningerem byliśmy młodsi kiedy siedzieliśmy na kolankach u wujków z PiSu
...
Następna strona