Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Szymon Machniewski
|
aktualizacja

Dywersyfikacja portfela inwestycyjnego – na czym to polega?

1
Podziel się:

Złota zasada, jaką kierują się ekonomiści na całym świecie, głosi ideę tego, że nie należy wkładać wszystkich jajek do jednego koszyka. Analogicznie – nie należy lokować wszystkich posiadanych środków finansowych tylko w jeden rodzaj inwestycji, czyli np. wyłącznie w złoto czy tylko w dolary bądź w akcje jednej spółki. W takiej sytuacji ponoszone przez inwestora ryzyko jest bardzo wysokie. Można je zminimalizować dzięki skorzystaniu z metody dywersyfikacji portfela inwestycyjnego. Czym ona jest i jak ją stosować?

Dywersyfikacja portfela inwestycyjnego – na czym to polega?
Dywersyfikacja portfela inwestycyjnego to jedna z najważniejszych zasad inwestowania (Flickr, Jim Makos, (CC BY-ND 2.0))

Czy jest dywersyfikacja portfela inwestycyjnego?

Każdy inwestor, niezależnie od tego, czy dopiero zaczyna swoją karierę w świecie wielkich finansów, czy też ma już spore doświadczenie w tej materii, słyszał o dywersyfikacji. Co to jest? To pojęcie nierozerwalnie związane z lokowaniem swoich środków finansowych i element pozwalający na redukcję ponoszonego ryzyka z tytułu inwestowania w bardziej ryzykowne instrumenty jak akcje spółek giełdowych, fundusze typu ETF czy kontrakty na różnice kursowe CFD. 

Dywersyfikacja portfela powinna być integralną częścią strategii dla inwestorów – prywatnych i instytucjonalnych. Polega ona na takim podzieleniu posiadanego kapitału finansowego, by ulokować go w różne produkty finansowe

Dlaczego warto dywersyfikować portfel inwestycyjny?

Głównym celem dywersyfikacji inwestycyjnej jest uniknięcie ponoszenia wysokiego ryzyka, jakie jest związane z grą giełdową czy inwestowaniem w waluty, nieruchomości, obligacje korporacyjne i tym podobne. Dzięki niej można zminimalizować ryzyko utraty całego kapitału, a rozczłonkowanie oszczędności na różne walory, niekoniecznie tylko te notowane na giełdzie, umożliwia zyskiwanie na różnych rynkach. 

Nawet jeśli zdarzy się, że jedno aktywo znajdujące się w portfelu inwestycyjnym straci na wartości w czasie, pozostałe mogą wygenerować pożądane zyski, które pokryją straty z nawiązką. 

Przyjęta strategia inwestowania z wykorzystaniem dywersyfikacji nie musi być ostateczna. Zawsze możesz wprowadzać w tym zakresie modyfikacje, dostosowując swój portfel z jednej strony do akceptowalnego w danym momencie poziomu ryzyka, a z drugiej do zmian zachodzących na różnych rynkach finansowych. 

Jak skutecznie zdywersyfikować portfel inwestycyjny?

Skuteczna dywersyfikacja portfela będzie polegać na rozdzieleniu swoich pieniędzy na różne aktywa, które możesz dowolnie dostosowywać do siebie. Lista aktywów do inwestowania jest bardzo długa, a z roku na rok pojawiają się kolejne, czego najlepszym przykładem są kryptowaluty. Jest ich coraz więcej i można dowolnie z nich korzystać, choć wiążą się z wysokim ryzykiem inwestycyjnym. 

Wśród aktywów, jakie możesz włączyć do swojego portfela inwestycyjnego, znajdują się:

  • różnego rodzaju akcje spółek notowanych na giełdzie papierów wartościowych,
  • różne rodzaje obligacji – skarbowe korporacyjne i komunalne,
  • fundusze typu ETF, które są notowane na giełdzie,
  • surowce, w tym metale szlachetne, miedź, stal i tym podobne,
  • nieruchomości,
  • kontrakty terminowe,
  • kontrakty na różnice kursowe CFD,
  • waluty,
  • kryptowaluty,
  • dzieła sztuki,
  • lokaty bankowe,
  • przedmioty kolekcjonerskie,
  • antyki itp.

Dowiedz się, jak krok po kroku dokonywać dywersyfikacji swojego portfela inwestycyjnego, by zrobić to w sposób spójny i zaplanowany. 

Dywersyfikacja portfela inwestycyjnego – jak to zrobić krok po kroku?

Pierwszym krokiem prowadzącym do skutecznej dywersyfikacji portfela inwestycyjnego będzie zbudowanie kapitału i sporządzenie założeń początkowych obejmujących poziom akceptacji ryzyka czy cele finansowe. Zanim jeszcze rozpoczniesz dywersyfikację portfela, powinieneś zaakceptować możliwość poniesienia pewnych strat. Nie rozpoczynaj też inwestowania, jeśli obciążają Cię kredyty i pożyczki gotówkowe, z wyjątkiem długoterminowych zobowiązań hipotecznych.

Warto mieć zbudowaną poduszkę finansową, tak na wszelki wypadek, by móc w ogóle rozpocząć przygodę z inwestowaniem, a tym samym dokonać dywersyfikacji portfela. 

Istnieją dwa najczęściej stosowane modele dywersyfikacji portfela inwestycyjnego, mianowicie:

  • model agresywny,
  • model zachowawczy.

W modelu agresywnym dywersyfikacji portfela lokuje się pieniądze w bardziej ryzykowne aktywa, oczywiście po dokonaniu ich analizy i oceny rentowności. W portfelu mogą znaleźć się akcje pojedynczych spółek, z różnych branż, jednostki funduszy ETF czy też kontrakty na surowce, obligacje korporacyjne oraz waluty. Celem portfela dywersyfikowanego agresywnie jest uzyskanie ponadprzeciętnych zysków w możliwie najkrótszym czasie.

Zupełnie inaczej jest przy długoterminowym inwestowaniu. To zachowawczy model dywersyfikowania portfela. Jego cechą jest stabilność. Ryzykowne inwestycje w akcje kompensowane są obligacjami Skarbu Państwa, zakupami złota inwestycyjnego czy nieruchomości z długim terminem trwania inwestycji. 

Czy dywersyfikacja portfela inwestycyjnego zwiększa ryzyko inwestycji?

Właściwie jest wręcz przeciwnie, ponieważ dywersyfikacja jest ukierunkowana na niwelowanie ryzyka straty. Dzięki rozłożeniu posiadanego kapitału na różne walory można rozdzielić ryzyko. Nawet jeśli jedna z inwestycji okaże się nietrafiona, to pozostałe nie pozwolą na pogłębianie strat, a może nawet umożliwią wypracowanie spodziewanych zysków.

Oczywiście nawet przy dywersyfikacji portfela inwestor nie jest w stanie uniknąć ponoszonego ryzyka, ale może je zmniejszyć. Wszystkie inwestycje – czy to na giełdzie papierów wartościowych, rynku walutowym czy rynku surowców – są związane z ryzykiem straty części, a nawet całości posiadanych środków, ale dywersyfikacja jest kluczem do uniknięcia katastrofy finansowej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(1)
sbe
2 lata temu
Mój Prąd 4.0 to sciema dla ludzi.Odzyskać można tylko 70% zmagazynowanej energii elektrycznej a nie 80% jak wcześniej, ceny sprzedarzy i zakupupradu nie bedzie stała jak wczesniej tylko zależeć bedzie od aktualnej ceny a więc droższego zakupu( stopa procentowa rosnie-cena pradu rośnie. Dodatkowo prosumenci nie maja wpływu na % zmagazynowanej energi. Np. w lipcu moga podac ,że za magazynowanie biora 50% i prosumenci nic nie moga zrobic. Jak zwykle co robia , to przeciw ludziom a nie dla ludzi. Hańba i wstyd takim rzadzacym.