Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji poinformowało, że Centrum Personalizacji Dokumentów i Państwowa Wytwórnia Papierów Wartościowych "usunęły nieścisłość formalno-techniczną wykrytą w e-dowodach”.
Nieścisłość, czyli brak nazwiska rodowego oraz imion rodziców w warstwie elektronicznej. W ten sposób dane wydrukowane na blankiecie i w warstwie elektronicznej w wydanych dotychczas dokumentów różnią się. Polacy zdążyli odebrać około 700 tys. dowodów z błędem.
Dowody osobiste z tzw. warstwą elektroniczną na której zapisane są dane personalne urzędy wydają od 4 marca tego roku. Jednak póki co prawdziwa funkcjonalność e-dowodów to pieśń przyszłości. Z założenia dokument ma służyć jako dodatkowe narzędzie, ułatwiające np. załatwianie spraw w urzędach, przychodniach, szpitalach, czy choćby podczas podpisywania umów drogą elektroniczną.
"Wszystkie dotychczas wydawane dowody osobiste z warstwą elektroniczną są ważne i w pełni funkcjonalne. Nieścisłość formalno-techniczna nie wpłynęła w żaden sposób na możliwość przekraczania granic państw strefy Schengen lub korzystania z automatycznych bramek ABC na lotniskach. Polscy obywatele nie mieli problemów przy kontroli granicznej” – zapewnia MSWiA.
Jak ustaliło RMF FM, osoba nadzorująca proces personalizacji dokumentów w MSWiA została "odsunięta od obowiązków". Szacuje się, że wyprodukowano ponad 700 tys. niekompletnych e-dowodów osobistych. Ich wymiana kosztowałaby budżet państwa nawet 30 mln zł.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl