- Ekologia musi iść w parze z ekonomią, tych kwestii nie można oddzielać. Ale za tym musi iść wzrost świadomości – powiedział w "Money. To się liczy” Michał Kurtyka, szef resortu środowiska. - Widać, że młodzi ludzie są niesłychanie zaangażowani w kwestie środowiskowe i to oni uświadamiają swoich rodziców i dziadków. W przypadku panelu fotowoltaicznego system regulacyjny jest tak skonstruowany, że na tym się zarabia. Przypominam, że z programu "Mój prąd” można otrzymać 5 tys. zł dotacji. Jeśli chcemy być ekologiczni, musimy zacząć od siebie i dążyć do tego, by technologie, które zastosujemy, były ekonomiczne a to wymaga skali. Panele bardzo ruszyły, bo są dopłaty i ludzie widzą, że na tym można zaoszczędzić. W efekcie skali dochodzi do tego, że instalatorzy mają więcej pracy i montaż staje się tańszy. Panele fotowoltaiczne to jeden z elementów tego ekologicznego systemu, będą kolejne, np.: ładowarka i pompa ciepła.