O wycieku nawet kilkunastu milionów złotych z funduszu operacyjnego CBA - napisała poniedziałkowa "Wyborcza". Dziennik już w ubiegłym roku alarmował o manku w Biurze, ale dziś jednoznacznie odniósł się tych informacji rzecznik CBA Temistokles Brodowski.
"W związku z ostatnimi publikacjami prasowymi dotyczącymi Centralnego Biura Antykorupcyjnego informuję, że Szef CBA przedstawi Sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych stosowne informacje" - poinformował w oficjalnym oświadczeniu.
To ważna informacja w świetle doniesień sprzed zaledwie trzech dni, kiedy to "Puls Biznesu" podał, że szef CBA Enerst Bejda podał się do dymisji, ale nie została ona przyjęta.
Temistokles Brodowski ponownie zaprzeczył, jakoby CBA utraciło jakieś pieniądze. Więcej o sprawie manka w CBA - przeczytasz tutaj.
"Jednocześnie podkreślam, że nie jest prawdą, jakoby Centralne Biuro Antykorupcyjne utraciło jakiekolwiek środki finansowe" - dodał w dalszej części komunikatu rzecznik CBA.
*Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez *dziejesie.wp.pl