Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Paweł Orlikowski
Paweł Orlikowski
|

Fotowoltaika już nieopłacalna? Ekspert przekonuje: Zwróci się w mniej niż 10 lat

Rząd wprowadza zmiany dotyczące instalacji fotowoltaicznych. Dotąd prosumenci przez 15 lat mogli korzystać z nadwyżek wyprodukowanej energii, więc de facto mieli prąd za darmo. To się zmieni, od 2022 roku nie będzie możliwości wirtualnego magazynowania energii, przez co szacuje się, że zwrot inwestycji nastąpi nie po 7, a po 13 latach. Jednak ekspert przekonuje, że tak nie będzie. - Można liczyć na kilkanaście tysięcy złotych dotacji. Co więcej, rosnące koszty energii mają wpływ na to, że instalacja szybciej się zwraca - powiedział w programie "Money. To się liczy" Dawid Zieliński, prezes Columbus Energy. - Zmiana w ustawie równolegle wprowadza system wsparcia magazynowania energii. Celem całego tego projektu jest zamiana wirtualnego magazynu na fizyczny. Mam nadzieję, bo takie są zapowiedzi, że dopłata do tego magazynu energii będzie adekwatna do jego kosztu, więc nie będzie to 3 tys. zł, bo ma to mocno wpłynąć na ekonomię takiego rozwiązania. Hybryda fotowoltaiki z magazynem energii ma się stać standardem w Polsce - dodał.

rozwiń
76
Podziel się:
KOMENTARZE
(76)
WYRÓŻNIONE
AdaM
3 lata temu
Uważają nas już za kompletnych durni wychodząc z założenia że kłamstwo powtarzane tysiąc razy staje się prawdą
aaa
3 lata temu
Mój poziom zaufania do polskiego rządu jest taki, że jak tylko się za coś biorą, to od razu mam pewność, że skorzystają na tym tylko oni. Żaden ekspert mi nie wmówi, że jest inaczej.
Paweł
3 lata temu
magazyn energii 10kWh kosztuje 25tys zł, czyli rząd chce aby ludzie kupowali magazyny zo grube tysiące, aby przetrzymywać w niej prąd za 6zł?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (76)
hana0@vp.pl
3 lata temu
Dzień dobry Mam zapytanie ponieważ zajmujecie się Państwo energią odnawialną której byłam gorącym zwolennikiem do momentu otrzymania pierwszej faktury. W roku 2018 jesienią pobudowałam 10 KW instalację fotowoltaiczną dachową, która miała zaopatrzyć tylko gospodarstwo domowe w energię. Po otrzymaniu pierwszej faktury jesienią 2019 r. byłam zaskoczona ilością zużywanej energii przez moje gospodarstwo domowe, ponieważ zwiększyło się ono dwukrotnie w porównaniu do okresu bez instalacji. Jesienią roku 2020 po otrzymaniu z Enei rozliczenia byłam zszokowana. ponieważ zużycie wykazano ilości blisko 10 kronie wyższej niż w okresie bez instalacji. Przed zamontowaniem paneli roczne zużcie energii było w granicach 4000 kW, natomiast za rok 2020 wg Eneii zużycie w moim gospodarstwie wyniosło ok. 20 000 KW mając na dachu instalacje 10 KW. Do dnia dzisiejszego nikt nie potrafi wyjaśnić mi jak to możlie. Nadmieniam iż instalacja jest cały czas monitorowana przez wykonawcę. Moje pytanie dotyczy sensu budowania instalacji skoro zamiast mieć z niej korzyść i stopniowo odzyskać zainwestowane niemałe środki, mam tylko problem z Eneą, ponieważ korzyści z mojej instalacji nie mam ja a zakład energetyczny . W tej sytuacji odradzam budowania instalacji fotowoltaicznej, ponieważ to ogromna strata środków pieniężnych. Pozdrawiam Hanna Wieczorek
Pershing
3 lata temu
Przeciez to nie jest zaden ekspert tylko szef firmy robiacej instalacje wiec chocby to było otatnie g. bedzie za nim lobbowal zalosna kryptoreklama i nabijanie w butelke
deflacja
3 lata temu
Inwestycja w fotowoltaika jest dla plebsu na etacie. Każdy co ma "łeb na karku" w co innego inwestuje ilość kasy X i 2X ma po maksymalnie 3 latach a nie 10.
seba
3 lata temu
barany fotowoltaiczne, tylko oszpecili dachy , u Polaków zawsze chytrość wygrywa z rozumem
mCK
3 lata temu
Za to wielki sens ma kupowanie akumulatora za 25 tys w którym można przechowywać maksymalnie prądu za 6 zł. Brawo "ekspercie"
...
Następna strona