Główny Inspektor Sanitarny przestrzega przed kupowaniem plastikowych naczyń i wyrobów do kontaktu z żywnością, zawierających w składzie sproszkowany (lub mielony) bambus. Powodów jest kilka.
Komisja Europejska rozpoczęła akcję kontrolną takich materiałów po tym, jak system wczesnego ostrzegania o niebezpiecznej żywności i paszach (RASFF) wykazał przekroczenia limitów melaminy i formaldehydu. I to właśnie w produktach wykonanych z plastiku z domieszką bambusa. Co gorsza, najczęściej są to wyroby przeznaczone dla dzieci, a wyprodukowano je w Chinach.
Służby podkreślają, że takie produkty zawierające mielony lub sproszkowany bambus lub inne substancje roślinne są fałszywie reklamowane jako "naturalne", "organiczne", "przyjazne dla środowiska" lub "nadające się do recyklingu". To bzdura - nie nadają się do recyklingu ani kompostowania, informuje GIS.
Na dodatek wyroby z plastiku zawierające jakieś inne substancje są w UE po prostu nielegalne. Zgodnie z przepisami naczynia mogą być produkowane np. z plastiku z dodatkami - unijny wykaz zawiera 900 substancji, które można stosować w produkcji materiałów i wyrobów z tworzyw sztucznych.
Nie ma na nim bambusa i wielu podobnych materiałów pochodzenia roślinnego - kukurydzy, włókien traw, ryżu, konopi.
Naczynia można za to produkować z samego bambusa, ale bez dodatku plastiku.