Bilans handlu zagranicznego Niemiec wyniósł w lutym 18,7 mld euro. O taką kwotę nasi zachodni sąsiedzi więcej sprzedali towarów za granicę niż ich sprowadzili. To oznacza minimalną poprawę w stosunku do stycznia, gdy różnica była na poziomie 18,5 mld euro.
Z najnowszych danych Destatis, a więc niemieckiego odpowiednika naszego GUS, wynika, że choć bilans jest na plus, aktywność w handlu zagranicznym zmniejszyła się. Eksport w porównaniu z poprzednim miesiącem spadł o 1,3 proc.
Spadek eksportu przewidywali ekonomiści, ale w mniejszej skali. Prognozy zakładały zjazd o 0,5 proc. Ostatecznie dynamika spadku jest prawie 3-krotnie większa.
To ważne informacje z polskiej perspektywy. Niemcy są dla nas największym partnerem pod względem wartości towarów, które wysyłają do Polski. W ubiegłym roku miały równowartość 215 mld zł. Drugim krajem pod względem importu były Chiny z wynikiem o ponad połowę niższym (111,6 mld zł).
Jeszcze więcej towarów w 2018 roku eksportowaliśmy do naszych zachodnich sąsiadów. Miały wartość prawie 265 mld zł. Kolejne w statystykach Czechy czy Wielka Brytania odnotowały poniżej 60 mld zł. To m.in. dzięki mocnemu eksportowi wzrost polskiego PKB może być ciągle wysoki.
Można jednak oczekiwać gorszych danych, jeśli dalej Niemcy będą sprowadzać mniej towarów. W lutym ich import spadł o 1,6 proc. Ekonomiści spodziewali się spadku, ale tylko o 0,7 proc.
- Pakiet twardych danych potwierdził, że luty w niemieckiej gospodarce wyglądał po prostu źle - komentuje Przemysław Kwiecień, analityk Domu Maklerskiego XTB.
- Najgorzej prezentowały się zamówienia w przemyśle, gdzie roczny spadek wyniósł aż 8,4 proc. i choć produkcja tym razem spadła nieco mniej niż się obawiano, gorzej wypadły dane o handlu zagranicznym. Wprawdzie w skali roku mamy wzrost o 2,7 proc., ale wynika to głównie ze słabego lutego minionego roku. W ujęciu miesięcznym eksport spadł o 1,3 proc. To już piąty spadek w ciągu ostatnich ośmiu miesięcy - zauważa Kwiecień.
Eksperci ze zniecierpliwieniem czekają na kolejne dane z Niemiec. Kolejne podobne sygnały będą potwierdzać, że spowolnienie może być głębsze niż jeszcze nie dawno mogło się wydawać. A niestety problemy Niemiec to problemy całej Europy, w tym Polski.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl