Sprawa likwidacji połączeń na festiwal Pol'and'Rock od kilku dni rozgrzewa publiczną dyskusję.
- Po rozmowie z Joachimem Brudzińskim i minister Elżbietą Witek, w trosce o bezpieczeństwo uczestników festiwalu w Kostrzynie nad Odrą, poleciłem ministrowi infrastruktury Andrzejowi Adamczykowi przygotowanie pociągów, które dowiozą uczestników na miejsce. Będzie on także zabezpieczony przez służby podległe MSWiA" - oświadczył premier Mateusz Morawiecki.
Podróż z przeszkodami
To doskonała informacja dla uczestników festiwalu, który rozpocznie się 1 sierpnia. Przed kilkoma dniami spółka Przewozy Regionalne poinformowała, że w tym roku nie podstawi dodatkowych pociągów, którymi uczestnicy dojada na festiwal Pol'and'Rock. Powód? Rzekome bardzo duże straty, które spółka ponosi każdego roku w związku ze zniszczeniem składów przez udających się do Kostrzyna i z powrotem.
Również PKP Intercity nie ułatwiła uczestnikom festiwalu planowania, w jaki sposób dojadą na imprezę. Przewoźnik zaczął rozważać zmianę tras pociągów, które normalnie przejeżdżają przez Kostrzyn – tak by całkowicie omijały miasto. Spółka nie poinformowała o przyczynach decyzji.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl