Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MWL
|
aktualizacja

500 tys. zł na tulipany. Były skarbnik PiS ujawnia, na co politycy chcieli wydawać pieniądze

310
Podziel się:

Pan Bielan chciał za 500 tys. zł kupić tulipany "Maria" i rozdawać na jakiejś imprezie - stwierdził Stanisław Kostrzewski, współzałożyciel PiS i wieloletni skarbnik tej partii. W TVN24 mówił o kontrowersyjnych wydatkach polityków, które ucinano. Dodał, że sam "Kaczyński był wyczulony" na dyscyplinę finansów.

500 tys. zł na tulipany. Były skarbnik PiS ujawnia, na co politycy chcieli wydawać pieniądze
Były skarbnik PiS podkreśla, że Jarosław Kaczyński był wyczulony na dyscyplinę finansów partii (GETTY, Anadolu)

Jego zdaniem dyscyplina finansowa w partii rozluźniła się. Przekonywał, że w początkach Prawa i Sprawiedliwości, ściśle pilnowano wydatków. - Jeden z pierwszych przewodniczących Państwowej Komisji Wyborczej powiedział mi, abym zapamiętał: złotówka nieprawidłowo zdobyta lub nieprawidłowo wydana, całkowite odrzucenie (sprawozdania finansowego partii - przyp. red.), pilnuj tego. Jarosław Kaczyński był przez te wszystkie lata wyczulony, a ja straszyłem i pilnowałem tego - dodał.

Pamiętam Ryszarda Czarneckiego, który przy jednej z autostrad wywiesił wiele swoich (banerów - przyp. red.). Dyrektor generalny GDDKiA zadzwonił do mnie, bo nie było mojego podpisu i zlecenia. No to ja pana Rysia (wezwałem - przyp. red.) i musiał zdjąć - wspominał.

- Miałem ciągle konflikty ze wszystkimi. Jak pan (Adam - przyp. red.) Bielan chciał za 500 tys. zł kupić tulipany "Maria", nazwane od imienia pierwszej damy, w kampanii prezydenckiej i rozdawać je na jakiejś imprezie, powiedziałem: absolutnie nie - powiedział Kostrzewski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Poseł Matecki na celowniku służb? "Nie chciałbym wyrokować"

Afera wokół Funduszu Sprawiedliwości. Finansował kampanię wyborczą?

Zjednoczonej Prawicy zarzuca się, że w kampanii wyborczej korzystała z pieniędzy Funduszu Sprawiedliwości. Resort sprawiedliwości postuluje, by Państwowa Komisja Wyborcza sprawdziła, czy wydatki dokonywane z Funduszu Sprawiedliwości były zgodne z przepisami Kodeksu wyborczego – przez pryzmat zgodności z zasadami finansowania kampanii wyborczych. Partii Jarosława Kaczyńskiego grozi utrata subwencji wyborczej.

Na początku lipca ujawniono pismo z 2019 r. do Zbigniewa Ziobry podpisane przez Jarosława Kaczyńskiego. Zakazał on liderowi ówczesnej Solidarnej Polski wydawania środków Funduszu Sprawiedliwości w trakcie kampanii wyborczej. "Przypadki, o których już w tej chwili mówi się w środowiskach naszej koalicji, o ile są prawdziwe, mogą przynieść fatalne skutki zarówno z punktu widzenia przebiegu kampanii, jak i ze względów związanych z jej rozliczeniem przed Państwową Komisją Wyborczą" - pisał prezes PiS.

- Jestem nie tyle zbulwersowany listem pana prezesa, ile tym, co się później dzieje - podkreślił Kostrzewski.

Ubolewał nad tym, że Prawo i Sprawiedliwość odeszło od wartości, które towarzyszyły powstaniu partii. - Z życia politycznego są wypierani ci z zasadami, a wchodzą ludzie, dla których to nie ma znaczenia. Tacy, dla których kombinowanie jest życiem - powiedział były skarbnik PiS.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(310)
WYRÓŻNIONE
Mazut
4 miesiące temu
Jarek był wyczulony....żeby sie nie wydało....kradli, oszukiwali, przekręcali jak się tylko dało.
Jano
4 miesiące temu
Tak niewiele do tej pory wyszło afer pisowskich, a już trudno to ogarnąć... Nie poganiajmy kontrolujących!!! Niech zrobią to dokładnie, zgodnie z prawem.
wujek dobra r...
4 miesiące temu
wszystkien ryśki to nieFAJNE chłopaki -już wtedy czarnecki kombinował
NAJNOWSZE KOMENTARZE (310)
Normalny
3 miesiące temu
Jak chcesz mieć władz,do tego absolutną musisz mieć kasę i dzielić.A że za każde przejście do tej sekty jak np.Bielan,to ile set milionów poszło na takie łapownictwo,bo liczył się każdy głos.A to przez lata bardzo kosztowało budżet,ale najważniejsze dla guru władza dalej była,na szczęście się zmyła.
Certyfikat
3 miesiące temu
Nie tak ważne na jakie promocje partia wydaje partyjne pieniądze. Ważne skąd do niej wpłynęły panowie z koalicji 13 grudnia .
jack
3 miesiące temu
Za czsów komuny stalinowscy SB iUB takimi metodami się posługiwali czyli szerzuli kłamstwa i na podstawie tych kłamstw skazywano ludzi.Przykład afera mięsna.W szkołach nauczyciele bez refleksji dzieciom wbijali do głów miesiącami że to prawda.
Plan
3 miesiące temu
Sami świeci majątków się podorabiali na pisie .teraz krzyk
Oby szybko
3 miesiące temu
Kiedy prokurator zajmie się Bielanem, Mareckim , utuczyli się kosztem podatników ...chcą być bezkarni ???
...
Następna strona