Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Mateusz Madejski
|

Kary za RODO mogą się posypać, przestrzega prezes UODO

19
Podziel się:

Właśnie została w Polsce nałożona pierwsza, milionowa kara za naruszenie przepisów RODO. - Mogą niebawem być następne - przestrzega szefowa UODO. Ale jednocześnie uspokaja, że jak na standardy Unii, polski urząd jest i tak bardzo liberalny.

Kary za RODO. W Polsce została nałożona pierwsza, ale niebawem mogą być kolejne
Kary za RODO. W Polsce została nałożona pierwsza, ale niebawem mogą być kolejne (East News, Grzegorz Banaszak/REPORTER)

- Nie mogę wykluczyć, że kolejne kary za naruszenie przepisów o ochronie danych osobowych zostaną w najbliższym czasie nałożone - mówi w wywiadzie z "Rzeczpospolitą" Edyta Bielak-Jomaa, prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

Żadnych konkretnych firm, na które miałby by zostać nałożone kary jednak nie podaje. I zarazem uspokaja - UODO to urząd dość liberalny, przynajmniej w porównaniu do swoich odpowiedników w innych krajach Wspólnoty.

Zobacz także: Obejrzyj: Cyfrowa rewolucja i e-podpisy

- W odróżnieniu od innych unijnych urzędów ochrony danych osobowych nie kontrolujemy masowo np. małych firm i nie nakładamy licznych kar. W pierwszym roku funkcjonowania RODO skupiliśmy się raczej na edukacji i sprawach, w których naruszenia mają poważny charakter - zaznacza Bielak-Jomaa.

Jak zaznaczyła prezes, specjalny komitet w ramach UODO zajmował się do tej pory tylko jedną sprawą - tą, która zakończyła się milionową karą. Choć od końca maja 2018 r. do urzędu wpłynęło ponad 5 tysięcy skarg i zawiadomień.

Bielak-Jomaa zaznacza, ze kondycja finansowa przedsiębiorstwa nie ma bezpośredniego wpływu na wysokość kary za naruszenie przepisów RODO.

- Sposób obliczania kary jest oparty na obiektywnych kryteriach związanych z charakterem naruszenia przepisów RODO. Przy czym co do zasady kondycja finansowa podmiotu, który dopuścił się takiego naruszenia nie wpływa na stwierdzenie zasadności nałożenia kary, jak i na jej wysokość. Bierzemy jednak pod uwagę roczne obroty takiego podmiotu, ale tylko ze względu na limit kary, która nie może w zależności od stwierdzonego naruszenia przekraczać 2 lub 4 proc. tej kwoty - przypomina prezes UODO.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(19)
WYRÓŻNIONE
Lol
6 lat temu
Niech się wezmą za telemarketerów i tych co sprzedają dane klientów
Głos na Konfe...
6 lat temu
Precz z PO i PiS. Precz z biurokracja, komunistyczna Unią Europejską, sodomita i i wszelkiej maści uciskanymi mniejdzosciami. Chcemy wreszcie normalności i wolności!!!
J23
6 lat temu
RODOS na POCZCIE POLSKIEJ nieistnieje! Przesyłki na których widnieją dane osobowe są publicznie uwidaczniane!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (19)
Buhaha
5 lata temu
Bandyckie RODO !!! Nie może pomóc sąsiad sąsiadce lub sąsiadka sąsiadowi np opłacić mieszkanie, zadają upoważnienia !! Kpina, Kpina Kpina !!
Key
6 lat temu
Brawo Pani Prezes. Następny będzie mam nadzieję aleo.com, oraz podobne portale tzw. wizytówki firm. Przetwarzają dane osób fizycznych z CEIDG bez zgody i odmawiają ich usunięcia.
atlantyda
6 lat temu
no dobra...kara jest...państwo zgarnia kasę...a co z nami?...to nam należy się ta kasa !!!!...nasze dane osobowe były gromadzone...wykorzystane...kolejny złodziejski przekręt...
SZ
6 lat temu
UODO jest dosc liberalny w porowaniu do innych tego typu urzedow w innych krajach. PiS tez jest liberalny w porowaniu z Putinem lub Maduro.
Wanda
6 lat temu
No to jest pierwszy milion na 500+.