Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|
aktualizacja

Olbrzym w Raciborzu czeka na wielką wodę. Kto go zbudował?

483
Podziel się:

Podczas gdy południowa Polska zmaga się z żywiołem, politycy spierają się, kto zbudował zbiornik, który ma być kluczowym zabezpieczeniem dla mieszkańców województwa śląskiego, opolskiego i dolnośląskiego. Odpowiedź nie zadowoli zapewne ani jednej, ani drugiej strony sceny politycznej.

Olbrzym w Raciborzu czeka na wielką wodę. Kto go zbudował?
Zbiornik retencyjny Racibórz Dolny przyjmuje falę powodziową (East News, Lukasz Kalinowski)

W niedzielę rano, o godz. 4.30, po raz pierwszy uruchomiono suchy zbiornik retencyjny w Raciborzu Dolnym nad Odrą. To on ma przejąć falę powodziową, by zwiększyć szanse Wrocławia i kolejnych miast i wsi na Dolnym Śląsku, Śląsku i w Opolskiem.

Jego pojemność to 185 mln m sześc., co pozwala na przechwycenie fali z Powodzi Tysiąclecia. Obiekt ma ponad 26 km kw. powierzchni, a łączna długość jego zapór to ponad 20 km.

Zbiornik umożliwia spłaszczenie fali powodziowej oraz opóźnia moment dojścia fali odrzańskiej do ujścia Nysy Kłodzkiej, zmniejszając tym samym prawdopodobieństwo nałożenia się dwóch kulminacji fal - czytamy na rządowych stronach.

Ze zbiornikiem Racibórz współpracuje także położony powyżej polder Buków, sztuczny zbiornik przeciwpowodziowy na Odrze. Jego pojemność powodziowa wynosi 57 mln m sześć. W części niesterowalnej rozpoczął on spiętrzanie wody jeszcze w sobotę.

Spór o zbiornik Racibórz

Podczas gdy południowa Polska zmaga się z żywiołem, w przestrzeni medialnej politycy prześcigają się w argumentach, komu właściwie Polacy zawdzięczają powstanie zbiornika retencyjnego. Kto rozpoczął jego budowę, a kto ją zakończył? Zacznijmy od tego, że gigantyczna inwestycja kosztowała aż 2 mld zł i była odpowiedzą państwa na dramatyczną powódź w 1997 r. i później w 2010 r.

Pieniądze na tę olbrzymią inwestycję pochodziły zarówno z budżetu państwa, Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, jak i Banku Światowego, Banku Rozwoju Rady Europy i Unii Europejskiej.

Zaczęli Buzek i Tusk, skończył Morawiecki

Sam plan wybudowania raciborskiego zbiornika ma historię dłuższą niż spory między PiS a PO, bowiem zaczęto go opracowywać ponad 100 lat temu, po przejściu katastrofalnej powodzi w 1880 r.

W obecnym kształcie inwestycję zaplanowano jednak dopiero w 2001 r., w ramach "Programu dla Odry 2006" za rządów premiera Jerzego Buzka. Następnie ogłoszono przetarg w 2010 r., kiedy rządem kierował już Donald Tusk i również za jego rządów latem 2013 r. ruszyła budowa zbiornika. Natomiast kolejna umowa na dokończenie obiektu podpisana została cztery lata później, kiedy premierem był już Mateusz Morawiecki i to za jego kadencji ukończono budowę zbiornika Racibórz w czerwcu 2020 r. - przypomina "Dziennik Zachodni".

Ówczesny prezydent Raciborza Dariusz Polowy podkreślał znaczenie tego olbrzymiego obiektu.

Właśnie zrealizowała się inwestycja, której jeszcze kilka lat temu pomyślnego końca wielu nie dowierzało - mówił w 2020 r.

Zmieniono bieg Odry

Zbiornik Racibórz to największa inwestycja przeciwpowodziowa w Polsce. Wykonawcą robót budowlanych było konsorcjum firm Budimex i hiszpańskiej Ferrovial Agroman. Aby prace mogły się w ogóle rozpocząć, konieczna była zmiana biegu rzeki Odry. Jej bieg należało skierować przez budowlę przelewowo-spustową.

Woda popłynęła kanałem i trafiła do kanału odprowadzającego, a następnie do Kanału Ulgi. Jak informowali wówczas wykonawcy, przeprowadzenie tej operacji było możliwe dzięki temu, że wcześniej zamontowano na tym obiekcie specjalne zasuwy, które regulują przepływ wód.

Według obliczeń Wód Polskich zbiornik Racibórz powinien przyjąć aktualną falę powodziową, a miasta takie jak: Opole, Kędzierzyn-Koźle, Krapkowice oraz Wrocław powinny dzięki temu pozostać bezpieczne.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(483)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Maria T.
11 godz. temu
Jakie to ma znaczenie!!! Pieniądze szły z budżetu państwa, a nie z kieszeni polityków. Wszyscy Polscy to zbudowali, za ich pieniądze, a tylko "debile" kłócą się kto dał lub zrobił więcej. Nie ważne decyzje lecz konieczność by ochronić miasta i ludzi.
Piotr P.
12 godz. temu
A Jarosław zrobił za 2 miliardy przekop, którym pływają żaglówki i kajaki. Ile zbiorników możnaby zbudować, gdyby nie przewały pis?
Tomasz S.
9 godz. temu
Zapomnieliście napisać że pracę zostały wstrzymane w 2013 za źle wykonane umocnienia wałów i w 2016 6 km wałów trzeba było zrobić od nowa a to bardzo ważna wiadomość szczególnie dla ludzi Tuska co nie zaczną zawsze afery i korupcja
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Bodziu
13 godz. temu
Zbiornik to zbudowałem ja, mój sąsiad i inni Polacy. Politykom wara od tego. Jakoś nikt się nie przyznaje do ogromnych wałów - ale tych na pieniądzach Polaków.
nicNOWEGO
13 godz. temu
Wiadomo sukces ma wielu ojców i o to się kłócą. Porażka jest sierotą i o brak wystarczającej liczby zbiorników się nie kłócą :). Politykiery nędzne
W samolocie
13 godz. temu
Gdzie zielone ludziki od kleju?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (483)
Aaaaa
11 min. temu
19lat budowali 1den zbiornik???? To oczym to swiadczy???? Śmiesznie juz bylo tylko wstyd zostal jaki mamy potencjał rządzących!!!!!!!!!!!
Jan
35 min. temu
Ta gigantyczna inwestycja chroniąca życie i mienie tysięcy Polaków kosztowała 2mld zł a samych odsetek od długów jakich narobili politycy po i PiS płacimy rocznie 100mld zł .
Otto
1 godz. temu
Buzek! Tusk! A kogo to obchodzi !? Posłuchajcie wypowiedzi uczonych z uśmiechniętej ,,koalicji" na temat (nie)budowy rozlewisk(chyba polder się to zwie) a tworzenie bagien mokradeł czy innych,,siemoniak pomysłów" !!!
Piotrek T.
1 godz. temu
Bogu dzięki że w takiej kolejności gdyby zaczynał Morawiecki to Tusk (mściwy folskdoicz)z powodu megalomanii by tego nie skończył
Bernard
2 godz. temu
Czyli podobna powódź była w 1880, i jakoś globalnego ocieplenia nie było. Rządy po 89 nie mają się czym chwalić, bo większość tego typu inwestycji było zbudowanych za komuny (zresztą jak większość szpitali, obiektów użyteczności publicznej, i przedsiębiorstw). Nie żebym chwalił tamten ustrój, ale władze po 89 raczej dbają o własną kieszeń niż gospodarkę i dobro obywateli
...
Następna strona