Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Marcin Łukasik
Marcin Łukasik
|
aktualizacja

Koniec miast wykluczonych. PKP walczy o poprawę dostępności komunikacyjnej w całej Polsce

63
Podziel się:

Likwidacja białych plam komunikacyjnych to jeden z priorytetów spółek z Grupy PKP. Choć mamy rok 2019, to w niektórych miejscowościach dotarcie do pracy, szkoły czy nawet sklepu wciąż jest wyzwaniem. Stopniowo ten problem udaje się rozwiązać dzięki realizacji Krajowego Programu Kolejowego i inwestycjom w dworce, linie i tabor.

Wraz z rozwojem sieci spółka PKP Intercity zwiększa swój potencjał ofertowy, co wiąże się ze wzrostem liczby pasażerów.
Wraz z rozwojem sieci spółka PKP Intercity zwiększa swój potencjał ofertowy, co wiąże się ze wzrostem liczby pasażerów. (Shutterstock.com)

- Wybudowaliśmy 130 nowych peronów w miejscach, gdzie ich nie było. Poprawiamy w ten sposób dostępność komunikacyjną np. na obrzeżach miast. Obiekty dostosowywane są do potrzeb osób o ograniczonej możliwości poruszania się. Wsłuchujemy się w oczekiwania społeczeństwa – mówił podczas panelu "Dostępność komunikacyjna" na forum ekonomicznym w Krynicy, prezes PKP Polskich Linii Kolejowych Ireneusz Merchel.

Wyzwanie inwestycyjne

Jak zauważył, kiedyś w Polsce było 27 tys. linii kolejowych, obecnie jest ich 18 tys. Istnieją też linie, po których nie odbywa się ruch. Dla PLK – jak zaznaczył prezes Ireneusz Merchel – jest to ważne wyzwanie inwestycyjne.

- Trzeba odbudowywać linie kolejowe i budować nowe. Ważne jest budowanie łącznic i innych odcinków skracających odległości pomiędzy poszczególnymi stacjami, oraz przywracanie kolei tam, gdzie kiedyś istniała. Przywróciliśmy po latach ruch kolejowy do Lubina i Radzynia Podlaskiego – wyjaśniał prezes PKP Polskich Linii Kolejowych S.A.

W trakcie panelu mówiono też o znaczeniu programu "Kolej Plus" w walce z usuwaniem białych plam: - W Polsce wciąż jest wiele miejsc wykluczonych komunikacyjnie. Program obejmuje 21 ośrodków, do których w pierwszej kolejności połączenie kolejowe powinno być przywrócone lub wybudowane – spuentował Merchel.

Postoje w ponad 400 miejscowościach

Adam Laskowski, członek zarządu PKP Intercity, przekonywał, że spółka także dokłada starań, aby poprawić dostępność komunikacyjną.

– Pociągi PKP Intercity zatrzymują się w ponad 380 miejscowościach. W przyszłym roku będzie ich ponad 400. To pokazuje, że robimy co możemy, aby dostarczyć pasażerom usługi szybkiego przewozu i możliwość dotarcia do celu – wyjaśnił Adam Laskowski.

Jak dodał, wraz z rozwojem sieci spółka PKP Intercity zwiększa swój potencjał ofertowy, co wiąże się ze wzrostem liczby pasażerów.

- Staramy się wychodzić do pasażerów z niepełnosprawnością, aby czuli się w naszych pociągach komfortowo. Prowadzimy specjalne szkolenia dla drużyn konduktorskich, które oferują wsparcie w czasie podróży. Uwzględniamy potrzeby rodzin z dziećmi – tłumaczył członek zarządu PKP Intercity.

Spółka deklaruje ponadto, że w przyszłości zaangażuje się w szerszą współpracę z przewoźnikami autobusowymi, trwają też inwestycje w system sprzedaży, aby zakup biletów był łatwiejszy.

- Wspólny Bilet może zwiększyć komfort podróżowania. Ten projekt jest bardzo rozwojowy. Musimy pogodzić interesy różnych przewoźników, a także zintegrować systemy sprzedaży. Jesteśmy na dobrej drodze, by to osiągnąć – deklarował Laskowski.

Kluczowa jest dostępność komunikacyjna

Witold Bawor, członek zarządu PKP Cargo SA, zwracał z kolei uwagę na to, że dostępność oznacza także szerszą ofertę logistyczną dla krańcowych odbiorców:

- Musimy mieć dobrze zorganizowaną sieć terminali, spójny system zarządzania terminalami, chcemy stworzyć jeden podmiot, który będzie zarządzał tymi projektami, musimy sprawnie realizować przewozy między terminalami. Podejmujemy wysiłki, by tego dokonać.

Mirosław Gilarski z PKO Telkol tłumaczył natomiast, że przyszłość polskiej kolei wyznacza nie tylko spektakularny Krajowy Program Kolejowy za kilkadziesiąt miliardów złotych, ale też inne działania, które przekonują ludzi do powrotu na kolej.

- Wydaje się że takie pomysły jak bikesharing, polegający na tworzeniu parkingów i wynajmowaniu rowerów, zwiększa dostępność do kolei. Pieszy dojdzie 2 km do kolei, ale gdyby miał rower, to dotarłby do stacji z 4 km – wyjaśnił Gilarski.

Jak dodał: - W spółce PKP trwa pilotażowy projekt, który sprawi, że osoba z niepełnosprawnością ruchową po przyjeździe na dworzec będzie mogła specjalną ścieżką dotrzeć do windy czy pochylni oraz na postój dla taksówek.

Dostępność komunikacyjna ma dwa wymiary. O tym przekonywał Mirosław Anotonowicz, członek zarządu PKP SA. Po pierwsze wymiar towarowy, co oznacza potrzebę usieciowienia dostępu i zapewnienie dostaw do odbiorców. Drugi segment to segment pasażerski.

- Na przystanku zaczyna się i kończy podróż. To jest pierwszy element integracji pasażera z usługą. One są dziś szyte na miarę. Wszystko jest robione tak, aby zapewnić pasażerom dostęp – tłumaczył Antonowicz. Dodał też, że PKP S.A. w ramach realizowanego programu inwestycji dworcowych dostosowuje swoje obiekty do potrzeb wszystkich grup podróżnych, w tym osób o ograniczonej mobilności. Ponadto spółka poszerza zakres usług dostępnych na dworcach. Przy 8 obiektach uruchomiła na przykład stacje ładowania samochodów elektrycznych. Zamierza także wdrożyć usługi carsharingu i bikesharingu.

Kolej w połączeniu z autobusami

Z kolei dla wiceministra infrastruktury Andrzeja Bittela dostępność do transportu to inwestycja w rozwój gospodarczy. - Chodzi o stworzenie ciągu, który przyciągnie klientów na kolej, aby rozluźnić transport drogowy i zwiększać komfort transportu zbiorowego – zaznaczał wiceminister.

Jak dodał: - Rząd działa w tej sprawie na kilku polach. Pierwsze to "Kolej Plus". Kolejna rzecz to fundusz autobusowy. Odtwarzamy 1400 linii. Dziękuję samorządowcom za zaangażowane. Jak widać te przedsięwzięcia można realizować bardzo szybko – podsumował wiceminister Andrzej Bittel.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(63)
WYRÓŻNIONE
Unknown
5 lata temu
W mojej okolicy większość linii została zamknięta, co więcej - w przypadku jednej z lokalnych linii był inwestor, który chciał pokrywać koszty utrzymania tej linii, a mimo to została ona nie tyle zamknięta, co po prostu wywieziona na złom...
111
5 lata temu
to tylko ambitna obietnica przed wyborami - później wszystko wróci do obecnej rzeczywistości, nie mają kasy, nie interesuje rządzących Polak, człowiek - tylko stołki, kasa i profity........ różnego typu, działkę kupić za grosze, pociotków na stołki wsadzić, rydzykowi pchnąć trochę kasy ( a on powie na antenie że on nic nie dostał to diabeł przemawia przez jego przeciwników ) itd.
pociagolozek
5 lata temu
Tylko kolej może zapewnić bezpieczne i szybkie przemieszczanie się między ,miastami . Auto to przeżytek, do tego wypadki =stanie w korkach ,kłopoty z parkowaniem,płatne drogi . Stawiać na pociągi jak to robi zachód Europy ,który był tez kiedys zakochany w autach.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (63)
Kokos
5 lata temu
Motorower lepszy od roweru bo szybszy i nie trzeba się pocić.
Mirek
5 lata temu
Najpierw niech poprawia istniejące połączenia, ilość i jakość np Kalisz Gliwice prze lubliniec
Miły miś
5 lata temu
Panie Donaldzie, panie Grzegorzu.. A jednak się da.
LOMZA PROSI O...
5 lata temu
ŁOMŻA MIASTO OK.65 TYS MIESZKANCOW BEZ LINII KOLEJOWRJ. W NIEDZIELE WIECZOREM TLUMY LUDZI JADACYCH DO WSTSXAY STOI NS DWORVU. A OBOK DWORCA ZAROSNIETE KRZACZORAMI TORY
Lot
5 lata temu
Jaka to melodia?
...
Następna strona