Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Koniec z "wegańskim burgerem"? TSUE bierze się za nazewnictwo

14
Podziel się:

Mięsożercy od dawna podnoszą, że nazwy wegańskich dań mogą być mylące. Teraz sprawą zajmie się Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. TSUE ma sprecyzować nazewnictwo dań wegańskich podobnie do produktów spożywczych pochodzenia zwierzęcego – poinformował portal euractiv.com.

Koniec z "wegańskim burgerem"? TSUE bierze się za nazewnictwo
"Wegańskie burgery" solą w oku mięsożerców. Sprawą zajmie się TSUE (zdj. ilustracyjne) (Adobe Stock, anaumenko)

Z pozoru to błaha kwestia, jednak ma istotne znaczenie dla producentów wegańskich produktów. Orzeczenie TSUE może bowiem wysłać w niebyt cały dotychczasowy marketing żywności na bazie roślin.

TSUE przyjrzy się "wegańskim burgerom"

Euractiv.com zauważa, że produkty spożywcze zawierające białka pochodzenia roślinnego "zyskują na popularności w całej Unii Europejskiej". Jednak wciąż "nie ma pewności prawnej co do sposobu ich wprowadzania do obrotu na jednolitym rynku" – czytamy.

Niejasność w tej kwestii ma zakończyć ewentualne orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości UE, który wmieszał się w spór o "wegetariańskie burgery". Środowiska promujące żywność mięsną bowiem już od dłuższego czasu podnoszą, że używanie nazw podobnie brzmiących przez producentów żywności wegetariańskiej może wprowadzać w błąd konsumentów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kolejny konflikt z Unią wisi w powietrzu. Polskę ponownie może zalać ukraińskie zboże

Firmom produkującym żywność na bazie mięsa szczególnie nie podoba się, że produkty wegetariańskie i wegańskie są etykietowane nazwami dotychczas kojarzonymi z mięsem. Chodzi o takie terminy jak m.in. "stek", "kiełbasa", "eskalopka" lub "hamburger". Obecnie jednak kwestia ta nie jest w żaden sposób regulowana na szczeblu unijnym.

Spór o nazewnictwo

Kwestię tę próbowano usystematyzować w czasie negocjacji ostatniej reformy Wspólnej Polityki Rolnej. Jednak próba wprowadzenia zakazu nazewnictwa produktów roślinnych mianem "wegańskie burgery" została utrącona w 2020 r. przez Parlament Europejski.

Krok dalej poszła Francja. W 2021 r. w celu zapewnienia konsumentom większej jasności przy wyborze produktów zakazała używania wobec żywności roślinnej nazw powszechnie kojarzonych z produktami pochodzenia zwierzęcego.

Francuskie prawo zakwestionowali działacze producentów wegetariańskich i wegańskich, takich jak Europejska Unia Wegetariańska (EVU). Sprawa trafiła do Rady Stanu – organu opiniującego wszystkie projekty ustaw i dekretów rządu. Ta natomiast skierowała zapytanie w tej sprawie do TSUE.

Gdy Trybunał wyjaśni, czy państwa członkowskie mogą wprowadzać swoje przepisy w tej sprawie, Rada Stanu wznowi rozprawę – przewiduje euractiv.com.

Los "wege burgerów" w rękach TSUE

Sprawa ta ma "raz na zawsze" rozstrzygnąć, czy cała Unia "przyjmie zharmonizowane podejście do etykietowania żywności pochodzenia roślinnego". Alternatywą jest pozostawienie tej kwestii państwom członkowskim. A to mogłoby oznaczać nawet 27 różnych regulacji – inną w każdym państwie członkowskim.

Data rozprawy i wyroku przed Trybunałem w Luksemburgu nie została jeszcze podana.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(14)
WYRÓŻNIONE
Mięsożerca
rok temu
W końcu. Przechodząc koło działu wegańskiego widzę tylko "kiełbaski", "parówki", "kotlety" "a'la kurczak". Wegetarianie wymyślcie sobie własne słownictwo dotyczące potraw! A nie że na półkach wegetariańskich 90% jedzenia nazwane typowo dla mięsożerców. Jeśli jesteś wegetarianinem to nie jedz "kiełbasek"!!!
Anato Jajeczn...
rok temu
Nie wierzę ludziom co jedzą warzywa zamiast mięsa, nie piją wódki i jeżdżą autami na prad
Zzx
rok temu
Wolowina jest wegetarianska, bo krowa przetwarza trawe ...
NAJNOWSZE KOMENTARZE (14)
Zofia
rok temu
Zgadzam się z tym. To producenci mięsa oszukują bo tworzą wegańskie kiełbasy na co nie wpadłby weganin. Zresztą - te wszystkie wegańskie steki i parówki to taki sam syf jak te zwykłe. Szczególnie że pochodzą przecież od głupich producentów mięsa. A te tępe barany z tego śmiesznego portaliku zwane dziennikarzami, nawet nie wiedzą co znaczy polskie słowo podnosić.
Robert
rok temu
TSUE powinno zająć się jeszcze piwem bezalkoholowym czy też białą czekoladą. Ostatnio też widziałem w jednym z marketów zrywkę na której był napis "wielorazowa jednorazówka". Absurd goni absurd.
Mięso pożerca
rok temu
powinno sie to nazywac plackiem, być może prawie krowim plackiem :)
Asa
rok temu
Ja widząc burgera mam ślinotok. Ciekawe, czy weganie mają tak samo patrząc na trawę? Zawsze mnie to nurtowało...
Piotr
rok temu
Przede wszystkim powinni zakazać jedzenia zwierząt