Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Koniec z zawyżaniem. GUS szykuje rewolucję w danych o zarobkach

15
Podziel się:

Główny Urząd Statystyczny szykuje rewolucję w raportowaniu danych na temat zarobków Polaków. Dane, które GUS publikował raz na dwa lata, od jesieni będziemy poznawać co miesiąc.

Koniec z zawyżaniem. GUS szykuje rewolucję w danych o zarobkach
Główny Urząd Statystyczny w drugiej połowie roku będzie co miesiąc publikował dane o zarobkach Polaków (East News, ARKADIUSZ ZIOLEK)

GUS co miesiąc publikował informacje na temat średnich zarobków w firmach, które zatrudniają 9 lub więcej pracowników. Problem jednak w tym, że dane nie uwzględniały małych i mikrofirm, a także całego sektora budżetowego. Informacje GUS obejmowały zatem jedynie nieco ponad 37 proc. wszystkich pracujących w Polsce.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wynajmowanie drogich aut jest bardziej opłacalne niż mieszkania. Bartek Walaszczyk w Biznes Klasie

Średnia płaca, wyliczona na podstawie tych danych, nie mogła być traktowana jako wskaźnik przeciętnych zarobków Polaków. Tylko raz na kwartał GUS prezentował średnią dla całej gospodarki.

Na jesień szykują się jednak w statystykach duże zmiany.

W drugiej połowie 2024 r. GUS rozpocznie publikowanie co miesiąc przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto oraz mediany wynagrodzeń miesięcznych brutto. Pierwsze opublikowane dane będą dotyczyć stycznia 2024 r. - poinformował GUS w odpowiedzi na pytania serwisu wyborcza.biz.

Dane, które w drugiej połowie roku będziemy poznawac co miesiąc, będą różnicować zarobki ze względu na płeć, wiek, miejsce zamieszkania zatrudnionych, wielkości podmiotu. Dzięki temu dowiemy się, jak w stosunku do średniej zarabiają młodzi, starsi, jak kobiety, a jak mężczyźni - informuje portal.

"Dane są wynikiem nowego, opartego w całości na źródłach administracyjnych, badania - Rozkład wynagrodzeń w gospodarce narodowej - realizowanego bez obciążania sprawozdawców" - wyjaśnia GUS.

Średnia pensja tylko dla jednej trzeciej pracujących

"To państwo, a nie rynek, przyczyniło się do tego, że Polacy mogą cieszyć się największym wzrostem wynagrodzeń w historii. Niższe pensje ciągną w górę średnią. Średnią pensję i jeszcze wyższe kwoty zarabia nie więcej niż jedna trzecia pracujących. Jeśli w najbliższej przyszłości nie czekają nas kolejne szoki, to należy się spodziewać dalszych podwyżek" - pisze dla money.pl Kamil Fejfer.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(15)
Rgv
2 miesiące temu
Dzięki temu publikowana średnia spadnie i nie będzie trzeba podnosić minimalnej wg. dyrektywy unijnej. Brawo ❤️🧡💛
Jeszcze
2 miesiące temu
GUSie podaj prawdziwą inflację, bo nas mało obchodzi, że lokomotywy potaniały.
Huraaaaaaa !
2 miesiące temu
"""Dane, które GUS publikował raz na dwa lata, od jesieni będziemy poznawać co miesiąc. """ Nareszcie będziemy zarabiali każdego miesiąca więcej. Jak ja się cieszę !
Bumelant emer...
2 miesiące temu
Pracowałem w dużej firmie i każda wypłacona złotówka była opodatkowana, ozusowana, oskładkowana. Nie było możliwości płacenia pod stołem, przynajmniej dla pracowników etatowych a co tam w dyrekcji, zarządzie nie wiem. Jeżeli chodzi o prywatne firmy, firemki czy rodzinne tworki wszędzie jest kręcenie wora i nikt mi nie wmówi ze jest inaczej. To co się dzieje w budżetówce to czysty sabotaż ( mundurowi, służba zdrowia, regionalna władza gminna i miejska, spółdzielnie mieszkaniowe itp... )
nikt
2 miesiące temu
To co może zrobić jeden skrypt na danych ZUS czy US będzie robić setka "wysoko wykwalifikowanych" pracowników. Przy czym skrypt mógłby podawać dużo dokładniejsze dane i znaczenie więcej! Np. oprócz średniej medianę, przeciętną czy wręcz cały rozkład w formie graficznej. Minusem takiego rozwiązania jest całkowity brak możliwości manipulacji czy "wpływania" na wyniki.