Uprawa konopi jest bardzo perspektywiczna. Jest to roślina, która można wykorzystać w niemal we wszystkich branżach, ma właściwości prozdrowotne i pomaga chronić środowisko - wynika z prezentacji przedstawionych na posiedzeniu sejmowej podkomisji ds. biogospodarki i innowacyjności w rolnictwie.
- Widzimy w tej uprawie duże perspektywy w takim znaczeniu, że poszukujemy w Polsce dywersyfikacji upraw. Mamy zdominowane pola roślinami zbożowymi i każda dywersyfikacja ma znaczenie - tłumaczył na posiedzeniu podkomisji stałej wiceminister rolnictwa Ryszard Kamiński.
Kamiński zwrócił uwagę, że uprawa konopi ponadto doskonale nadaje się do reaktywacji zniszczonych gleb. Taki eksperyment był robiony w przypadku gleb zniszczonych gleb wokół kopalni w Bełchatowie.
Powierzchnia upraw konopi w Polsce i na świecie od kilku lat systematycznie wzrasta. W Polsce w latach 2012-2018 uprawa konopi powiększyła się 5-krotnie: z 0,6 tys. ha do ponad 3 tys. hektarów. Nic nie wskazuje na to, by trend miał się odwrócić. Wprost przeciwnie.
Głównymi rejonami uprawy roślin włóknistych są Żuławy, Wielkopolska, Nizina Śląska i Wyżyna Lubelska, które charakteryzują się dobrymi warunkami glebowymi.
Dyrektor podkreśliła, że zaletą konopi jest to, że wytworzone z niej komponenty są biodegradowalne i w części mogą zastąpić plastik. Poinformowała, że Instytut pracuje nad wieloma innowacyjnymi technologiami związanymi z tą rośliną.
Przedstawiciel Instytutu Przemysław Baraniecki przypomniał, że uprawa konopi jest regulowana ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii i na ich produkcję potrzebne jest zezwolenie. Zapewnił, że odmiany konopi opracowane przez Instytut nie zawierają substancji halucygennych (THC poniżej 0,2 proc. w suchej masie), a produkty z nich uzyskiwane są prozdrowotne.
Eksperci są zdania, że uprawa konopi rozwija się zbyt wolno m.in. z powodu braku nasion, maszyn do ich uprawy jak również przetwórców, którzy mogli by np. wytwarzać z ich włókien tkaniny. W opinii uczestników podkomisji, bardzo przeszkadza rozwojowi branży konopnej przekonanie n.in. Głównego Inspektoratu Sanitarnego, że konopie są szkodliwe.
Zdaniem przewodniczącego podkomisji Jarosława Sachajko, zakresie produkcji konopi potrzebna jest zmiana przepisów. Zaapelował o składanie propozycji takich zmian.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl