- Mój resort jeszcze wczoraj po południu wprowadzał poprawki. Dziś Rada Ministrów te projekty przyjmie. Jeszcze w tym tygodniu będzie nad nim obradował Sejm - mówił Jacek Sasin o tempie, w jakim toczą się prace nad przyjęciem tarczy antykryzysowej. Jak już pisaliśmy, Sejm ma się zająć tarczą jeszcze w piątek.
- Pan premier powołał też wczoraj sztab gospodarczy tak, byśmy dzisiaj zabezpieczyli się przed konsekwencjami gospodarczymi - mówił minister Sasin w Radiu Zet. Jak dodał, duże firmy państwowe będą miały wielką rolę, kiedy już pandemia opadnie i trzeba będzie przyspieszyć wzrost gospodarczy.
- Pracujemy nad bezprecedensowymi rozwiązaniami - dodał.
Teraz, jak kilka razy podkreślał Sasin w rozmowie z Radiem Zet, duże firmy włączyły się np. w produkcję płynu dezynfekcyjnego.
- Podejmowane są działania, by obniżać ceny paliw - mówił też Sasin. Wszystko po to, żeby dojazdy były jak najtańsze, by dla bezpieczeństwa i unikania kontaktów z innymi wybierać własny samochód. - Te działania są podejmowane w Orlenie - mówił.
"Respiratory są", ale Polska i tak chce dokupić
- Zbyt trzymał się procedur, które obowiązywały w czasach normalnych - tak Jacek Sasin, minister aktywów państwowych, skomentował odwołanie Janusza Turka z funkcji szefa Agencji Rezerw Materiałowych. Jak dodał, teraz trzeba działać inaczej, w sposób niestandardowy, wątku Turka jednak nie rozwijał.
Minister Sasin dostał też pytania dotyczące sprzętu medycznego potrzebnego do walki z pandemią. Jak zaznaczył, w czasach koronawirusa trzeba racjonalnie gospodarować rezerwami, ale jest ich dosyć. - Jeśli by założyć, że każda instytucja będzie chciała sobie zapewnić na wiele tygodni zapas produktów medycznych, to żadne państwo nie będzie w stanie sobie na to pozwolić - dodał.
Zapewnił, że w zapasach Agencji są respiratory. - Kupujemy też respiratory, m.in. w Chinach - dodał. Szczegółów nie chciał zdradzać, bo, jak tłumaczył, to sprzęt, o który zabiega wiele państw świata.
Sasin w Radiu Zet został zapytany o testy. - Jaki sens ma wykonywanie masowych testów, jeśli następnego dnia może nastąpić zakażenie? Wtedy trzeba by wykonywać wszystkim testy każdego dnia - odparł.
Izolacja w domach do Wielkiej Nocy. Potem się zobaczy
Żeby uniknąć rozprzestrzeniania się wirusa rząd, co podkreślał Sasin, wprowadził kolejne ograniczenia. Możemy opuszczać dom tylko w określonych sytuacjach.
Przypomnijmy, od środy 25 marca możemy wychodzić z domu tylko w ważnych życiowo sytuacjach: by zrobić zakupy w sklepie, aptece, udać się do lekarza lub iść do pracy. Spacer jest możliwy, ale raz dziennie. Obostrzenia będą obowiązywały do 11 kwietnia. Więcej w naszym tekście: Rząd wprowadził ograniczenia dotyczące przemieszczania się. "Robimy to dla ocalenia życia wielu Polaków".
Co po Wielkiej Nocy? - Dalsze decyzje będą podejmowane później - odparł Sasin.
Minister Sasin kategorycznie wypowiadał się w spawie wyborów prezydenckich, do których przesunięcia jego zdaniem na ten moment nie ma podstaw.
Jego zdaniem kampania może się odbywać. - Politycy kandydujący na stanowisko prezydenta mogą działać w internecie, mogą pokazywać programy, które nie są weryfikowane - mówił. Prezydent Duda według jego słów jest w gorszej sytuacji, bo występuje publicznie i wszystko, co robi i mówi, jest weryfikowane. W podobnym tonie wypowiadał się w sobotę prezes PiS Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla RMF.FM.
- Albo traktujemy poważnie demokrację i jej procedury, albo traktujemy ją jako niepotrzebną dekoracją - powiedział Sasin w Radiu Zet.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl