Brak leków w polskich aptekach. Zdaniem resortu zdrowia, problemu nie ma. - Nasi przeciwnicy polityczni donoszą, że w poszczególnych aptekach nie ma konkretnych produktów, konkretnych koncernów, dużych firm farmaceutycznych. Tak może być, ale ja przypominam, że w aptekach są dostępne odpowiedniki - zapewnia minister zdrowia Łukasz Szumowski. - Hasło, że nie ma leków jest nieprawdziwe. Są zamienniki i działają równie dobrze - dodał.
Czytaj też: Brak leków. Szpitalne apteki przypadkową ofiarą
Szumowski podkreślił też, że zamienniki leków może zaproponować także farmaceuta. - Wiemy, że w ostatnim czasie wzrosła ich sprzedaż, np. w przypadku leków na tarczycę wzrost wyniósł 50 proc. - dodał minister. - To nasi poprzednicy pozbyli się większości fabryk i firm farmaceutycznych w Polsce. Podkreślam jeszcze raz - w większości przypadków mamy odpowiedniki. Choćby z mojej branży, taki lek jak doksazosyna, mamy 86 pozycji refundowanych. Codziennie w ministerstwie działa zespół do spraw dostępności leków, np. taki lek, jak euthyrox - mamy w Polsce 770 tys. opakowań - zapewnił.
Czytaj także: Kolejny lek znika z polskich aptek. Nie ma zamiennika
Minister Łukasz Szumowski podkreślił, że resort zdrowia nie reprezentuje koncernów tylko pacjentów, a pokrycie zamiennikami jest na "dobrym poziomie", czyli ok. 80 proc.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl