Wieloletnie ramy finansowe (czyli de facto budżet unijny) zostały rozszerzone o tzw. Instrument na rzecz Ukrainy. Posłowie zgodzili się na ten krok stosunkiem głosów 536 do 40 (39 głosujących się wstrzymało).
PE zatwierdził też aktualizację unijnego budżetu na lata 2021-2027 stosunkiem głosów 499 do 67 (31 posłów wstrzymało się od głosu). Rewizja zakłada też m.in. zwiększenie środków na migrację i zarządzanie granicami o 2 mld euro, na politykę sąsiedztwa – o 7,6 mld euro, a na Europejski Fundusz Obronny – o 1,5 mld euro.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Miliardy euro na pomoc Ukrainie
Tym samym Ukraina w najbliższych latach otrzyma 50 mld euro. Pieniądze te trafią do broniącego się kraju w: dotacjach, pożyczkach i gwarancjach.
To finalizacja decyzji, które wcześniej zapadły na szczeblu politycznym. W grudniu 2023 r., pomimo otwarcia rozmów akcesyjnych UE z Ukrainą, premier Węgier Viktor Orbán zablokował przekazanie jej finansowej pomocy, jak również rewizję budżetu. Dlatego przewodniczący Rady Europejskiej zdecydował o zwołaniu na 1 lutego specjalnego szczytu UE w Brukseli w nadziei, że uda się porozumieć z premierem Węgier, co ostatecznie nastąpiło.
– Obawialiśmy się, że unijne pieniądze, których Komisja Europejska do tej pory nam nie dała, prędzej czy później trafią na Ukrainę – wytłumaczył szef węgierskiego rządu na początku lutego. – Obawialiśmy się również, że zbyt długo i bez kontroli oddajemy fundusze do dyspozycji Ukrainy – dodał.
Viktor Orbán stwierdził też, że po długich negocjacjach Budapeszt dostał satysfakcjonująca ofertę i postanowił ją zaakceptować. – Cieszę się, że reakcja rynków i społeczności biznesowej na tę umowę jest już pozytywna – podsumował.
Polityczny impas w USA w Ukrainy
Wciąż ważą się losy wsparcia finansowego dla Ukrainy ze Stanów Zjednoczonych. W połowie lutego Senat USA zatwierdził pakiet wsparcia dla: Kijowa, Izraela i Tajwanu. Jednak ostateczny głos w tej sprawie należy do Izby Reprezentantów, gdzie większość mają Republikanie. A to właśnie ta partia nie kwapi się do dalszego wspierania państw ogarniętych wojną lub znajdujących się w realnym zagrożeniu.