Rosji nie ma już na tegorocznym forum G20 w Indonezji, bo Sergiej Ławrow, szef rosyjskiej dyplomacji, opuścił ją po - delikatnie mówiąc - chłodnym przyjęciu przez przedstawicieli pozostałych krajów, które nakładają na reżim Władimira Putina sankcje za zbrojną napaść na Ukrainę.
Z wypowiedzi Janet Yellen, sekretarz skarbu USA, wynika, że Stany Zjednoczone są zadowolone z takiego obrotu spraw. - Działania Rosji nie są działaniami rządu, który stoi na straży międzynarodowych norm i praw - powiedziała w czwartek. - Przedstawiciele reżimu Putina nie mają miejsca na tym forum - zaznaczyła, co odnotował Bloomberg.
Po co wprowadzać maksymalną cenę na rosyjską ropę?
Yellen wraz z ministrami finansów krajów G20 będzie dyskutowała na temat wprowadzenia maksymalnych cen za rosyjską ropę. Innymi słowy - stawki, po której przekroczeniu nie będzie można kupować surowca z Rosji. Jak pisaliśmy już w money.pl, reżim Putina niedawno podniósł cło eksportowe na ropę. Między innymi dzięki temu udało się mu utrzymać zbliżone wpływy z jej sprzedaży drogą morską, mimo spadku o 15 proc. wysyłanego wolumenu.
Sekretarz skarbu USA uważa, że nałożenie limity na ceny rosyjskiej ropy jest najlepszym sposobem na walkę z inflacją. Ponadto pozbawi Kreml części dochodów, który zasilają machinę wojenną, która atakuje Ukrainę.
Amerykańska minister finansów dodała, że wprowadzenie maksymalnej ceny ropy z Rosji pozwoli uniknąć sankcjodawcom problemów gospodarczych, jakie wiązałyby się z wprowadzeniem twardego embarga na ten surowiec.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obarczyć Rosję kosztami sankcji za wojnę w Ukrainie
Bloomberg podał niedawno, że USA i partnerzy omawiają już plan ograniczenia cen rosyjskiej ropy do 40-60 dol. za baryłkę. Taki limit miałby zapobiec katastrofalnej dla gospodarki podwyżce cen, która byłaby wynikiem europejskiego embarga na rosyjski surowiec mającego wejść w życie pod koniec tego roku.
Analitycy banku Barclays prognozują, że gdyby takie embargo weszło w życie, cena baryłki przekroczyłaby 200 dol. CNBC podaje, że według innych prognoz koszt baryłki wynosiłby 175 dol.