Pod koniec listopada ubiegłego roku ministerstwo rolnictwa opublikowało na stronie internetowej wykaz firm importujących zboże z Ukrainy. Działo się to po tym, jak prezydent Andrzej Duda powierzył Mateuszowi Morawieckiemu misję utworzenia rządu po październikowych wyborach parlamentarnych. Ministrem rolnictwa została wtedy Anna Gembicka.
Tłumaczyła ona, że lista składała się z danych, którymi dysponowały inspekcje podlegające resortowi. Z sejmowej arytmetyki wynikało, że rząd ten nie dostanie wotum zaufania - tak też się stało i po dwóch tygodniach rząd upadł, a swój gabinet sformował Donald Tusk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Napływają liczne skargi"
Ministrem rolnictwa w rządzie Tuska został Czesław Siekierski. We wtorek minister wyjaśnił w oświadczeniu opublikowanym na stronie resortu, że lista importerów ukraińskiego zboża uchodziła w odbiorze społecznym za listę podmiotów, które przywoziły z Ukrainy tzw. zboże techniczne i spowodowała w wielu firmach dużo negatywnych skutków.
"Nie mogę cofnąć czasu ani decyzji mojej poprzedniczki, pani minister Anny Gembickiej, która upubliczniając listę, nie dostrzegła możliwych, szkodliwych efektów takiego działania. Od chwili zamieszczenia listy do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi napływają liczne skargi, żądania i oczekiwania sprostowań oraz zapowiedzi procesów sądowych, co utwierdziło mnie w przeświadczeniu, że decyzja o upublicznieniu listy była błędna i nieodpowiedzialna" - napisał w oświadczeniu Siekierski.
Lista znika ze strony ministerstwa
Minister poinformował, że w związku z tym zdecydował o usunięciu tej listy ze strony internetowej Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Jednocześnie minister przeprosił "wszystkie podmioty gospodarcze umieszczone na liście, które na skutek tej decyzji poniosły jakikolwiek uszczerbek lub doświadczyły kłopotów".