Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Tomasz Żółciak,Grzegorz Osiecki
|
aktualizacja

Mniej lokali wyborczych za granicą na eurowybory? MSZ zabiera głos

98
Podziel się:

W wyborach do europarlamentu liczba obwodowych komisji wyborczych za granicą będzie o 1/3 mniejsza niż na wybory parlamentarne - piszemy na money.pl. MSZ, na naszą prośbę, pokazuje dane i przekonuje, że nie można wnioskować, że mniejsza liczba obwodów przełoży się na mniejsze zainteresowanie wyborami.

Mniej lokali wyborczych za granicą na eurowybory? MSZ zabiera głos
Zdaniem MSZ, na którego czele stoi Radosław Sikorski, więcej komisji za granicą nie potrzeba (GETTY, NurPhoto)

Resort kierowany przez Radosława Sikorskiego w odpowiedzi na nasze pytania potwierdza, że z myślą o czerwcowych wyborach utworzono 299 obwodów zagranicznych (w październikowych wyborach do Sejmu i Senatu było ich 416).

Według stanu na środowe południe do spisów wyborców za granicą zgłosiło się 41 tys. wyborców.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Sprawdzam smartphone POCO

MSZ przypomina, że wybory do Parlamentu Europejskiego zawsze cieszyły się mniejszym zainteresowaniem i że wystarczy porównać liczby osób zainteresowanych udziałem w wyborach do PE i prezydenckich czy wyborach do Sejmu i do Senatu. I tak np.:

  • w wyborach parlamentarnych w 2015 r. MSZ utworzył za granicą 250 obwodów, w głosowaniu udział wzięło blisko 175 tys. wyborców.
  • W wyborach do Parlamentu Europejskiego przeprowadzonych w 2014 r. w 176 obwodach głos oddało niespełna 32 tys. wyborców.
  • W 2019 r. odbyły się wybory zarówno do polskiego parlamentu, jak i do Parlamentu Europejskiego. W tych pierwszych utworzonych zostało za granicą 320 obwodów głosowania, a zagłosowało ok. 316 tys. osób.
  • Natomiast w wyborach do PE utworzono 203 obwody - tj. o ok. 36 proc. mniej niż w wyborach do Sejmu i Senatu w tym samym roku, a liczba wyborców była mniejsza o ok. 43 proc.
Z powyższych danych wynika wyraźna prawidłowość: w wyborach do PE tworzono o ok. 30 proc. mniej obwodów aniżeli w wyborach do Sejmu RP i do Senatu RP, podczas gdy liczba głosujących w wartościach procentowych była zawsze mniejsza o wartości przekraczające - niekiedy istotnie - wskazane 30 proc. - tłumaczy MSZ w odpowiedzi przesłanej money.pl.

Polski MSZ wskazuje na Norwegię

W ocenie resortu mniejsza liczba obwodów głosowania utworzonych na potrzeby najbliższych wyborów nie będzie miała wpływu na zainteresowanie wyborami do PE i chęcią udziału w nich.

"Jako przykład możemy podać Norwegię, gdzie dziś mamy o trzy obwody więcej niż w wyborach do Sejmu i Senatu RP, a chęć głosowania zadeklarowało 1741 osób, podczas gdy w ubiegłorocznych wyborach było ujętych w spisach wyborców w tym kraju 27 069 osób" - podaje MSZ.

A jak wygląda to w krajach, w których mamy takie same liczby obwodów jesienią 2023 r. i obecnie? We Włoszech chce głosować 1377 osób, gdy w 2023 r. w wyborach do Sejmu i Senatu RP uprawnionych było 17 489 osób. W Grecji do spisów w czterech obwodach głosowania zgłosiły się 474 osoby, a w ubiegłorocznych wyborach chęć udziału wyraziło 5841 osób. Z kolei w Wielkiej Brytanii w tegorocznych wyborach utworzono 48 obwodów głosowania, w których (według stanu na środę do godz. 12.00) chce głosować 9262 wyborców. W wyborach do Sejmu i do Senatu w 2023 r. utworzonych zostało 76 obwodów, ale uprawnionych do głosowania było 163 221 wyborców - podaje MSZ.

"Nieuprawniona zatem byłaby teza, że małe zainteresowanie wynika z mniejszej liczby utworzonych obwodów głosowania w wyborach do PE w porównaniu z liczbą obwodów utworzonych w ubiegłorocznych wyborach do Sejmu i Senatu RP" - konkluduje MSZ.

Tomasz Żółciak, Grzegorz Osiecki, dziennikarze money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(98)
Kuń
4 tyg. temu
Lewica mnie ostatnio rozbawiła. Najpierw przemowa, że Bruksela przy 50-ciu mandatach z Polski wśród 700 innych to nie arena do walki . A następnie słyszę my będziemy walczyć dla was .
Pytam
miesiąc temu
Dlaczego media kłamią ? Dlaczego dzisiejszy dziennikarz nie zbliża się do prawdy a do partii politycznej (tej lub innej) ? Czy piszący (świadomie nie dziennikarz) może rano patrzeć w lustrze na swoja twarz ?
rozliczenia
miesiąc temu
Oj . Przyjdzie czas ,ze rozliczymy niepraworzadność obecnie rzadzacych . Kazdego z osobna. Media rowniez za klamstwa i manipulacje
Kto wie
miesiąc temu
Oj, będzie się spowiadał kiedyś na komisji jak inni w sprawie wyborów kopertowych.
Ewa
miesiąc temu
Ludzie nie zdają sobie sprawy, że mogą mieć wpływ i zatrzymać to ekoszalenstwo Ursuli i jej formacji do której należa partie naszej koalicji 15 października. W wielu państwach przewagę mają właśnie partie prawicowe, narodowości owe, które chcą suwerennych państw, swoje prawo stawiają wyżej od unijnego. A my co? Jak te posłuszne pieski, co Pan każe, piesek skuli ogon i wykonuje
...
Następna strona