Czy wiecie, że imieniny świętej Barbary, patronki górników, geologów oraz osób pracujących w trudnych i niebezpiecznych warunkach, to święto, którego początki sięgają połowy XVIII w.? Pierwsze ceremonie odbywały się w Tarnowskich Górach, gdzie wydobywano rudy ołowiowo-srebrowe.
Obchody Barbórki to wieloletnia tradycja, której porządek wyznaczają: msza, uroczysty przemarsz orkiestry górniczej oraz akademia barbórkowa, podczas której wręczane są odznaczenia i stopnie górnicze. Uroczystości kończą mniej oficjalne karczmy piwne oraz babskie combry.
Barbórka znajduje się na liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Co więcej, Polska, Austria i Luksemburg zabiegają o wpis "Barbórki i tradycji górniczych" na Listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO. Decyzja zapadnie w grudniu 2025 r.
W Grupie ORLEN Barbórka obchodzona jest przez pracowników zajmujących się poszukiwaniem i wydobyciem ropy naftowej i gazu, pracujących na ladzie i morskich platformach, górników soli oraz pracowników segmentów dystrybucji i handlu gazem.
Od pierwszego odwiertu do niskoemisyjności
Choć wielu z nas utożsamia górnictwo z wydobyciem węgla, to – szczególnie dziś, 4 grudnia – nie możemy zapomnieć, że rozwój górnictwa naftowego i gazownictwa także ma długą tradycję. Co więcej, gaz ziemny odgrywa kluczową rolę w polskiej gospodarce – prognozuje się znaczny wzrost zapotrzebowania na ten surowiec w najbliższych latach, a także dla bezpieczeństwa kraju – niestabilne otoczenie geopolityczne wymusza zapewnienie jego nieprzerwanych dostaw.
Początkowo wydobycie gazu było jednak ściśle związane z poszukiwaniem ropy naftowej – gaz ziemny traktowano wręcz jako produkt uboczny. Pamiętacie Ignacego Łukasiewicza? W 1853 r. skonstruował on pierwszą na świecie lampę naftową, rok później założył pierwszą kopalnię ropy naftowej w Bóbrce koło Krosna, a w 1856 r. pierwszą rafinerię nafty. Dlaczego o tym mówimy? Bo rozwój technologii destylacji i rafinacji ropy naftowej pozwoliły lepiej zrozumieć wykorzystanie gazu jako źródła energii.
Wydobycie gazu ziemnego w Polsce – pierwsze odwierty miały miejsce w XIX w. na Podkarpaciu – zaczęło nabierać tempa po 1918 r. Trzy lata później powstała pierwsza polska gazownia w Drohobyczu. Zasoby gazu ziemnego intensywnie rozwijaliśmy w latach 50. i 60. XX w. Odkryto wówczas nowe złoża na Podkarpaciu, Dolnym Śląsku i w Wielkopolsce.
Dziś gaz ziemny jest paliwem zasilającym tak ważną z punktu widzenia ochrony środowiska gospodarkę niskoemisyjną. To z niego produkujemy amoniak, a następnie nawozy syntetyczne. Dzięki metanowi stosunkowo łatwo możemy uzyskiwać wodór. Z kolei elektrownie i elektrociepłownie opalane gazem ziemnym doskonale uzupełniają moce OZE.
Liderem polskiego sektora ropy i gazu ziemnego jest Grupa ORLEN. Firma jest spadkobiercą 170-letniej tradycji związanej z poszukiwaniem oraz wydobyciem ropy i gazu. Spółka posiada największe złoża i efektywny system kopalń węglowodorów. Obecnie eksploatuje w Polsce blisko 2000 odwiertów. Eksperci ORLEN mają też doświadczenie z niekonwencjonalnymi złożami – gazu łupkowego i gazu zamkniętego. Firma zatrudnia m.in. geologów, geofizyków, petrofizyków, wiertników, inżynierów złożowych, a także specjalistów projektujących inwestycje związane z zagospodarowaniem i rozbudową infrastruktury związanej z eksploatacją, przesyłem i magazynowaniem.
Tak buduje się bezpieczeństwo dostaw
Grupa ORLEN odgrywa dziś kluczową rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa energetycznego kraju. Wydobycie spółki w Polsce i na Norweskim Szelfie Kontynentalnym pokrywa blisko 42 proc. krajowego zapotrzebowania na gaz (dane za 2023 r.). Średnie wydobycie w Polsce, w ostatnich latach, wynosi ok. 3,5 mld m3, co odpowiada na ok. 20 proc. krajowego zapotrzebowania. Znaczenie krajowych zasobów jest więc duże. Z kolei wydobycie w Norwegii, za które odpowiada ORLEN Upstream Norway, spółka należąca do Grupy ORLEN, wyniosło w 2023 r. ok. 3,1 mld m3, a w tym ma się zwiększyć do 4,5 mld m3.
Brakujący wolumen gazu spółka kupuje za granicą. W 2023 r. dostawy gazu do Polski realizowane gazociągiem Baltic Pipe wyniosły ponad 6 mld m3, w tym jest wolumen pochodzący z własnego wydobycia ORLENU na Norweskim Szelfie Kontynentalnym. Co ważne, dzięki połączeniom transgranicznym surowiec możemy do Polski sprowadzać także z Niemiec, Czech, Słowacji, Litwy i Ukrainy.
Co więcej, w 2023 r. Grupa ORLEN odebrała w Terminalu LNG w Świnoujściu ponad 6 mld m3 (wolumen po regazyfikacji) gazu płynącego do Polski głównie z USA oraz Kataru. Po uruchomieniu drugiego gazoportu w Zatoce Gdańskiej, który ma powstać w 2028 r., oraz rozbudowie Terminala LNG w Świnoujściu łączna przepustowość obu instalacji zwiększy się do ok. 14 mln m3 rocznie. LNG (ok. 0,5 mld m3 po regazyfikacji) płynie do Polski także przez terminal w litewskiej Kłajpedzie.
Bezpieczeństwo dostaw gazu do odbiorców w kraju wzmocni również rozbudowa największego magazynu w Polsce – PMG Wierzchowice. Inwestycja zwiększy zdolności magazynowania gazu o 1/4 do ponad 4 mld m3. To tyle, ile zużywają gospodarstwa domowe w Polsce przez ok. 10 miesięcy.
Wydobycie ze złóż krajowych, dostawy LNG oraz gazociągiem Baltic Pipe to obecnie trzy najważniejsze źródła zapewniające nieprzerwane dostawy gazu do polskich odbiorców. W 2023 r. zaspokoiły one 94 proc. rocznego zapotrzebowania na gaz ziemny w kraju.
Działalność globalna i konsolidacja
Celem strategicznym spółki jest zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego kraju oraz maksymalizacja wartości z wydobycia w pozostałych lokalizacjach. ORLEN posiada zasoby węglowodorów w ośmiu krajach, prowadzi eksploatację w pięciu z nich, działając na czterech kontynentach. W obszarze upstream ma 360 koncesji. Prowadzi działania na 239 złożach i 2377 odwiertach.
W tej chwili ORLEN finalizuje (planowany termin to koniec I kwartału 2025 r.) proces konsolidacji krajowych aktywów poszukiwawczo-wydobywczych w jednym podmiocie – ORLEN Upstream Polska. W spółce tej zostaną połączone aktywa upstream, a działalność w zakresie krajowego poszukiwania i wydobycia węglowodorów – jak zapewnia ORLEN – będzie jednolita i bardziej efektywna.
Potencjał upstream wzmacnia działalność spółek stricte serwisowych Grupy ORLEN, czyli usługowych dla upstream, takich jak: Geofizyka Toruń, Exalo Drilling oraz PGNiG Technologie.
Dalsze inwestycje w rozwój wydobycia i importu gazu ziemnego do Polski to nie tylko dbałość o zapewnienie bezpieczeństwa, także energetycznego, ale też konkretny krok na drodze do transformacji energetycznej, która jest dziś kluczowym elementem strategii Grupy ORLEN. Eksperci widzą w gazie ziemnym paliwo pomostowe. W końcu to elektrownie gazowe są w stanie stabilizować pracę źródeł odnawialnych.
Płatna współpraca z Orlen