Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Redakcja money.pl
|
aktualizacja

Mocny głos Polskiej Rady Biznesu ws. protestu mediów. "To strategiczny interes państwa"

126
Podziel się:

Polskie media w czwartek przystąpiły do protestu mającego wymóc na politykach wprowadzenie zmian w ustawie dotyczącej prawa autorskiego i ochrony tworzonych przez dziennikarzy treści wykorzystywanych przez gigantów technologicznych. Redakcje otrzymały wsparcie od Polskiej Rady Biznesu.

Mocny głos Polskiej Rady Biznesu ws. protestu mediów. "To strategiczny interes państwa"
Prostest mediów (East News, East News)

Polskie media oblekły się w czerń w ogólnokrajowym proteście. Chodzi o ochronę treści przygotowanych przez dziennikarzy. "Praca twórców, dziennikarzy i redakcji nie może być bezpłatną treścią, którą giganty technologiczne – Google, Microsoft czy Meta/Facebook – mogą dowolnie i bezkarnie wykorzystywać" - stwierdza w mocnym oświadczeniu Polska Rada Biznesu, która wsparła polskie media w walce o zmiany w prawie.

W minionym tygodniu Sejm przyjął ustawę o zmianie ustawy o prawach autorskich. Nie znalazły się w niej jednak kluczowe poprawki, które miały wprowadzić zasady rozliczania się platform cyfrowych, jak Google czy Facebook, z mediami w Polsce.

"Polskie media muszą być w tej nierównej konfrontacji wsparte przez państwo polskie. Pozostawienie kluczowych kwestii negocjacji w rękach stron bez odpowiedniego wsparcia legislacyjnego, stawia nasze media na z góry przegranej pozycji. W najtrudniejszej sytuacji znajdą się mniejsi i regionalni nadawcy, którzy nie mają zaplecza pozwalającego skutecznie walczyć o swoje prawa, a często borykają się z trudnościami finansowymi. Prawo powinno określać zasady rozstrzygania sporów i zabezpieczać sprawiedliwą rekompensatę za wykorzystywane treści" - czytamy w oświadczeniu.

Dyrektywa unijna nakazuje, aby big-techy dzieliły się pieniędzmi z reklam z twórcami treści, ale wysokość wynagrodzenia obie strony - czyli redakcje i platformy - mają ustalać we własnym zakresie, w ramach negocjacji między sobą. Dlatego media postulują, aby państwo narzuciło zasady tych negocjacji, co do np. nieprzekraczalnych terminów i rozstrzygania sytuacji przy braku konsensusu.

Apelujemy do Senatu oraz wszystkich opcji politycznych o uwzględnienie postulatów polskich mediów i wprowadzenie niezbędnych poprawek do ustawy. Ochrona polskich wydawców przed dominacją globalnych gigantów technologicznych jest nie tylko kwestią sprawiedliwości, szacunku dla pracy, uczciwej konkurencji i demokratycznych zasad, ale również strategicznym interesem państwa.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(126)
hahaha
wczoraj
Te rzekomo "Polskie media" media są w większości nie polskie i działają na potrzeby innych państw. Z Polską mają tylko tyle wspólnego że są polskojęzyczne.
Gulop
wczoraj
Polska to choroba nieuleczalna
Adler
2 dni temu
Kto im każe być w internetach
Fygjku
2 dni temu
ha ha ha ale poprzednia władza była be, ta jest cudowna i daje wolność! no to teraz macie to na co tak zajadle głosowaliście i bardzo wam dobrze hahaha. Ten protest mam w czterech literach.
Frajerzy !!!
2 dni temu
CO MYSLISZ O TYM ?? Czy politycy PIS sa ograniczeni umyslowo ?? Czy sa to osoby zlosliwe ?? Wszyscy wiezniowie polityczni stanu wojennego, ktorzy mieszkaja na emigracji, otrzymuja za okresy tymczasowego aresztowania lub internowania nizsze emerytury w Polsce. Politycy PIS wiedzac o tym fakcie postanowili w nowelizacji ustawy z dnia (Dziennik Ustaw z dnia 14 sierpnia 2020r. Poz.1578) Art. 10a. 1. punkt 3. dodac do emerytury polskiej, emeryture zagraniczna. Politycy PIS wiedzieli o tym, ze zaden wiezien polityczny na emigracji nie otrzyma w Polsce emerytury w wysokosci 2400 zl. brutto w roku 2020r. tylko duzo, duzo nizsza, poniewaz obie emerytury przekraczaja ta kwote. Politycy PIS wiedzieli tez o tym, ze wiezniowie polityczni placili podatek od emerytury w Polsce i ponownie musieli zaplacic podatek od polskiej emerytury w kraju zamieszkania. Poniewaz otrzymywali w kraju zamieszkania tylko 10% kredytu od zaplaconego podatku w Polsce. Politycy PIS zdecydowali tez wynagrodzic dzieci, ktore mialy 6 lat w stanie wojennym przyznajac im miesiecznie dodatek kombatanski 1780,96 zl. Dodatkowo dzieci te otrzymaly 5 dni urlopu wypoczykowego na podstawie (Dziennik Ustaw z dnia 30 marca 2021r. Poz. 794) Art. 12a. 1. Politycy PIS za to postanowili wynagrodzic dzialaczy opozycji antykomunistycznej w Polsce, ktorzy nie byli represjonowani w stanie wojennym i nie poniesli zadnych strat w tamtym okresie, a wypracowali sobie niskie emerytury mniej niz 3415,50 zl. brutto (obecnie). Rzad doplaca im nawet do 2000 zl. co miesiac, a od 1 marca 2024r. grupa ta otrzyma miesiecznie dodatkowo 1780,96 zl. dodatku kombatanskiego. Do grona tych dzialaczy dolaczyli czlonkowie SPOLDZIELNI. Osoby, ktore w stanie wojennym nie przeznaczyly na dzialalnosc opozycyjna nawet 5 minut. Jak poinformowal przedstawiciel rzadu na swojej stronie , ze jest to “rekompensata za represje i zadoscuczynienie za krzywdy jakie doznaly osoby , ktore dzialaly na rzecz obalenia ustroju totalitarnego“ Wymienieni dzialacze opozycji antykomunistycznej i czlonkowie SPOLDZIELNI nie byli represjonowani w stanie wojennym, mieszkali oni z rodzinami i korzystali z zycia. Natomiast wiezniowie polityczni przebywajac w zakladzie karnym mieli 30 minut spaceru dzienie i wizyty rodziny raz w miesiacu przez plekse i telefon.
...
Następna strona