Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Głośno o dużych zmianach na polowaniach. "Tego chce społeczeństwo"

68
Podziel się:

- 90 proc. społeczeństwa chce, aby myśliwi przechodzili badania lekarskie. Część wypadków powodowana jest przez myśliwych w podeszłym wieku - powiedziała minister klimatu Paulina Hennig-Kloska. Odniosła się do słów wiceministra klimatu Mikołaja Dorożały, według którego myśliwi powinni co 4-5 lat poddawać się obowiązkowemu badaniu lekarskiemu.

Głośno o dużych zmianach na polowaniach. "Tego chce społeczeństwo"
Resort środowiska mówi o pomyśle obowiązkowych badań dla myśliwych (East News, Marek Maliszewski/REPORTER)

- Każdy, kto posiada broń i ma zgodę na jej używanie, powinien przechodzić okresowe badania. To w imię bezpieczeństwa obywateli - powiedziała we wtorek w Radiu Zet szefowa resortu klimatu Paulina Hennig-Kloska zapytana o słowa wiceministra klimatu Mikołaja Dorożały.

Nie może dochodzić do takich sytuacji, że człowiek ginie podczas polowania. 90 proc. społeczeństwa chce, aby myśliwi przechodzili okresowe badania. Ludzie oczekują takiej zmiany, ponieważ chcą czuć się bezpiecznie - tłumaczyła Hennig-Kloska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Polak przejął firmę logistyczną od Niemców, która dziś generuje ponad 2 miliardy zł przychodów.

W ubiegłym tygodniu wiceminister klimatu i środowiska powiedział, że w jego ocenie myśliwi powinni poddawać się obowiązkowemu badaniu lekarskiemu co 4-5 lat.

- Kierowcy, żołnierze i policjanci robią badania lekarskie. Dlaczego myśliwy nie ma przechodzić badań? Jeśli lekarz faktycznie nie da zgody, bo ktoś już ma swoje lata i nie może polować, no to trudno - mówił w rozmowie z TVP Info wiceszef resortu.

Przytaczał on wtedy wypadki z udziałem myśliwych, do których doszło w ostatnich tygodniach, m.in. śmiertelne postrzelenie 35-latka na Podlasiu. Zaznaczył, że część takich zdarzeń powodowana jest przez myśliwych w podeszłym wieku.

Brak zgody myśliwych na obowiązkowe badania lekarskie

29 sierpnia w Senacie odbyła się Konferencja Forum Zrównoważonego Rozwoju, w której udział wzięły m.in władze Polskiego Związku Łowieckiego, Polskiego Związku Wędkarskiego, Krajowej Rady Lekarsko-Weterynaryjnej i Związku Leśników Polskich w RP. W jej trakcie wicemarszałek Senatu Michał Kamiński powiedział, że w Polsce jest 130 tys. myśliwych - osób, według niego - "umiejących posługiwać się bronią i odpowiedzialnych", które "niezwykle wzmacniają potencjał obronny Rzeczpospolitej".

- Ja jestem zwolennikiem tego pomysłu, żeby te kilkadziesiąt tysięcy ludzi wykorzystać do różnych działań, które moglibyśmy podejmować - oby nie - na wschodniej granicy - stwierdził. Wyjaśnił, że część członków Związku mogłaby okazać się naprawdę pomocna, jako że dobrze znają topografię terenu.

Zaznaczył jednak, że w tym kontekście powraca problem braku zgody myśliwych na poddawanie się obowiązkowym badaniom lekarskim. Jak tłumaczył, Polski Związek Łowiecki nie zgodził się, by ludzie, którzy "mają dostać specjalne prawa w kontekście obronności", mieli przechodzić badania lekarskie.

Ostra reakcja byłego prezydenta. "To chore"

Propozycja wiceministra klimatu oburzyła byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego. - To jest chore - powiedział w rozmowie z Radiem Zet. - Ja bym pana ministra Dorożałę też najchętniej skierował na badania. Nie słyszałem jeszcze, żeby odpowiedzialnym za leśników, myśliwych był ktoś, kto nienawidzi myśliwych i nie znosi leśników - dodał Komorowski.

Znany z pasji do polowania były prezydent nie zostawił na wiceministrze suchej nitki. Żeby być ministrem, trzeba mieć kwalifikacje i szczególne podejście do obszaru, za który się odpowiada - mówił w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim.

10 września, we wtorek ma się odbyć kolejne spotkanie zespołu ds. reformy łowiectwa. Przedstawiciele myśliwych opuścili poprzednie, sierpniowe posiedzenie zespołu. Na początku maja br. Dorożała zapowiadał, że specjalny zespół wypracuje propozycje zmian w łowiectwie m.in. w takich obszarach, jak ochrona niektórych zwierząt czy kwestie etyczne. Wskazywał wówczas, że zmiany mają dotyczyć trzech "komponentów" - ptaków, ssaków oraz kwestii etycznych. Zespół - jak dodał - miał również dyskutować na temat sposobów ograniczenia kłusownictwa.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(68)
Przyrodnikipa...
6 godz. temu
Haha ludzie takie stereotypy pijaństwa na polowaniach to chyba z zazdrości opowiadacie, mylicie biesiadę po polowaniu z polowaniem , a to ogromna różnica , jest hejt na myśliwych a bo sąsiad powiedział , że widział , albo szwagier mówił to tamto i taki głuchy telefon , bo poprostu macie nudne życie i szukacie sensacji , zamiast samemu coś wnieść do środowiska , zadbać choć trochę o ekosystem , to łatwiej z kanapy w jakiejś metropolii, latwiej jest wam pluć jadem
Pioropusznik
6 godz. temu
Proste pytanie, skąd się bierze mięso w sklepie? Ludzie czy wy myślicie , że to magia? Trzeba najpierw zwierzę zabić, odebrać mu życie. Myśliwy robi dosłownie to samo co rzeźnik, albo gospodarz , który zabił kurę na rosół , kupując mięso w sklepie jesteś taki sam jak rzeźnik , myśliwy czy taki gospodarz. Dziczyzna to tak naprawdę najzdrowsze dostępne mięso , ma mało cholesterolu, jest chude i bez antybiotyków , chemii. Myśliwi zabijają, bo chcą mieć wybór zjedzenia zdrowego, dobrego mięsa, a nie bo mają ochotę sobie podbić swoje ego. Nie każde polowanie kończy się upolowaniem zwierzyny, tak naprawdę większość kończy się bez zdobyczy. Kiedyś ludzie polowali , od zarania dziejów, bo tak mogli przeżyć , dzisiaj ludzie tak samo chcą mieć wybór. Nie chcesz polować to nie poluj ale nie zabieraj możliwości innnym
Irmek
7 godz. temu
Oczywiście że jestem za badaniami. O pijaństwie na polowaniach nie wspomnę.
wyborca
8 godz. temu
Największym dylematem tej kasty jest pomroczność jasna i przejrzystość pola widzenia bo gdy dochodzi do nieszczęścia to zawsze maja problem z "rozpoznaniem celu"
Piekny
9 godz. temu
Czyli obecnie grupa ludzi, którzy mają broń, bo zabijanie sprawia im przyjemność, nie musi przechodzić badań? Bez kitu, Polska to kraj z kartonu. No ale jest nadzieja, okazało się w rządzie jednak jest ktoś przytomny.
...
Następna strona