Stawkę WIBOR 6M stosują bowiem PKO BP, Bank Pekao, ING Bank Śląski i BOŚ. "Grupa nie jest zbyt liczna, ale często odpowiada za ponad połowę wartości nowo przyznawanych kredytów hipotecznych. Oznacza to, że bardzo wielu kredytobiorców, których w najbliższym czasie czeka aktualizacja oprocentowania, zapłaci dużo wyższą ratę" - piszą analitycy. Wyliczają, że w przypadku kredytu na 300 tys. zł zaciągniętego na 30 lat rata wzrośnie z 1159 zł do 1424 zł, czyli aż o 22 proc.
Pozostałe banki stosują WIBOR 3M i aktualizują oprocentowanie kredytów hipotecznych raz na trzy miesiące. Jak aktualizacja tego wskaźnika wpłynie na wysokość raty kredytu? Jarosław Sadowski, główny analityk Expander Advisors, wylicza:
Trzy miesiące temu WIBOR 3M wynosił 0,21 proc., a teraz już 1,61 proc. W przypadku opisanego wcześniej kredytu udzielonego przed rokiem, ale z oprocentowaniem opartym o WIBOR 3M, rata wzrośnie z 1154 zł do 1374 zł. Będzie więc wyższa o 220 zł, czyli o 19%. W przypadku starszych kredytów rata po podwyżce wciąż będzie jednak niższa niż bezpośrednio przed pandemią. Wtedy stawka WIBOR 3M wynosiła bowiem 1,71 proc.
NBP podnosi stopy procentowe. Jak to wpływa na wzrost raty kredytu na mieszkanie?
Expander podkreśla, że podniesienie stopy referencyjnej NBP z 0,1 proc. do 1,25 proc. to tak naprawdę wzrost o 1150 proc., bo obecna stopa jest 12,5-krotnie wyższa niż ta z początku października. O wysokości raty decyduje jednak nie tylko poziom stóp procentowych, bo składa się ona też z części kapitałowej.
Druga kwestia polega na tym, że oprocentowanie kredytu nie zależy bezpośrednio od stóp NBP, ale od stawki WIBOR. Zarówno stawka WIBOR 3M jak i WIBOR 6M wzrosły 7-krotnie, a więc w mniejszym stopniu niż stopa referencyjna NBP (12,5-krotnie) - tłumaczą analitycy.
Po trzecie, wpływ na wysokość raty kredytu ma też marża banku. Oprocentowanie kredytu hipotecznego jest sumą stawki WIBOR i marży, która jest stała. - Połączenie tych trzech efektów sprawiło, że choć stopa referencyjna NBP wzrosła o 1150 proc., to rata kredytu "jedynie" o 22 proc. (gdy oprocentowanie oparte o WIBOR 6M) - napisał Sadowski.