Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MLG
|

Nawet 1000 zł podwyżki. Oto kto i ile zyska

19
Podziel się:

Nowelizacji rozporządzenia w sprawie podwyżek dla pracowników samorządowych weszła w życie. Dzięki temu mogą liczyć nawet na 1 tys. zł miesięcznie więcej - informuje dziennik "Fakt".

Nawet 1000 zł podwyżki. Oto kto i ile zyska
Nowelizacji rozporządzenia w sprawie podwyżek dla pracowników samorządowych weszła w życie. Będą podwyżki (Adobe Stock, Andrzej Rostek)

"Zgodnie ze znowelizowanym rozporządzeniem Rady Ministrów minimalne wynagrodzenia pracowników samorządowych wzrastają od 19,2 proc. do 21,2 proc. w zależności od grupy zaszeregowania. Płace minimalne pracowników samorządowych wzrosną od 700 zł do 1 tys. zł brutto" - informuje dziennik.

Zarobią więcej

Regulacja przewiduje wzrost minimalnego wynagrodzenia zasadniczego (a więc nie wliczamy tu dodatków stażowych, nagród jubileuszowych itd.) lokalnych urzędników na etacie i znajdujących w tzw. kategoriach zaszeregowania (w tabeli stanowisk są kategorie od I do XVIII, zaś kategorie XIX i XX nie są przypisane do żadnego stanowiska i pozostają do dyspozycji pracodawcy).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Co dalej z funduszem kościelnym? "Boją się biskupów"
  • I tak np. pracownik samorządowy w I kategorii zaszeregowania otrzymuje dziś 3300 zł, a po zmianach będzie otrzymywać 4000 zł, co oznacza wzrost o 21 proc.
  • Z kolei pracownik z XVIII kategorii zaszeregowania, zamiast otrzymywać 4800 zł wynagrodzenia zasadniczego, będzie otrzymywać 5600 zł (wzrost o prawie 17 proc.).

Resort uzasadnia takie działanie m.in. tym, że "mimo samodzielnego kształtowania wynagrodzeń w regulaminach wynagradzania przez pracodawców samorządowych, pracownicy samorządowi zgłaszają potrzebę poprawienia ich sytuacji płacowej", gdyż obowiązujące stawki "są mało atrakcyjne dla pracowników poszukujących pracy i nie są konkurencyjne w porównaniu z innymi jednostkami spoza sfery samorządowej".

Zmiana wywołała kontrowersje

Samorządowcy są wściekli, bo to zmiana na ich koszt, w dodatku w trakcie roku budżetowego - przyznawał niedawno nasz rozmówca z resortu pracy.

Jak twierdzi, podjęta została nawet próba przyblokowania zmian. - Komisja Wspólna Rządu i Samorządu Terytorialnego nie wydała stanowiska, myśląc, że to zablokuje prace nad rozporządzeniem. Ale ministerstwo uznało, że brak stanowiska to też jakieś stanowisko. I prace poszły dalej - opowiada rozmówca money.pl.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(19)
Lordi
3 tyg. temu
ja bym chciał taką podwyżkę, ale nic z tego ... zamiast tego to długi spłacam :/ mam nadzieję,że te raty z kruka mi pomogą i szybko się z tego wygrzebię
Gregory
3 tyg. temu
Żadnych podwyżek nie ma, to jest ściema, niech szanowna pani ministra wyegzekwuje te podwyżki, ściema , od 700 do tysiąca, chyba zapomnieli dodać od 50 zł do 300 dla pracownika z 40 letnim stażem, kupa ściemy i tyle
wer
3 tyg. temu
Pracownik samorządowy 1000 zł więcej, emeryt który nie ma na leki choć pracowal 30 lat, po waloryzacji 100 zł. To się nan tym panstwie zemści. Dostają ci, którzy mają za co żyć, o biednych rząd zapomniał. I ten pisowski i ten obecny.
MISTRZ
3 tyg. temu
ZAWSZE MOŻNA JECHAĆ NA SZPARAGI,UŚMIECHAMY SIĘ..
Regina
3 tyg. temu
Dlaczego okłamujecie ludzi? jakie podwyżki po 1000 zł w samorządach. Jak może państwo proponować wynagrodzenie 4000 zł skoro najniższe wynosi 4300? Przecież nawet jak ktoś był zaszeregowany do I kategorii to musiał zarabiać 4300, więc teraz nie dostanie ani złotówki. I to jest cała prawda o tych podwyżkach.