Polkomtel, właściciel Plus GSM nie obawia się wzrostu konkurencji ze strony czwartego operatora komórkowego. Liczy, że uda się mu utrzymać znaczącą pozycję na rynku.
Oczekuje się, że w tym roku penetracja na rynku telefonii komórkowej osiągnie w naszym kraju poziom 100 proc. Nie oznacza, to jednak, że każdy Polak wliczając w to, dzieci i osoby w podeszłym wieku będą posiadały kartę SIM i z niej aktywnie korzystały.
ZOBACZ TAKŻE:
Plus stawia na internet
"Według naszych badań blisko 70 proc. Polaków deklaruje posiadanie telefonu komórkowego, a więc część z nich korzysta z kilku kart SIM. Należy zauważyć, że jest to i tak stosunkowo duża liczba osób" - mówi Jarosław Bauc, prezes Polkomtela.
Jego zdaniem liberalizacja na rynku telefonii mobilnej spowoduje, że będzie coraz trudniej pozyskać całkowicie nowych klientów. Zakładając, że utrzyma się dynamika przyrostu użytkowników, to baza klientów Polkomtela, w tym roku powinna wzrosnąć do około 14 mln z ponad 12 mln zanotowanych na koniec 2006 roku. Podobny poziom zamierzają osiągnąć pozostali operatorzy. "Jeżeli sprzedaż operatorów rośnie, to oznacza, że głównie rośnie rotacja klientów wewnątrz wszystkich operatorów" - zauważa Bauc.
Bauc uważa, więc, że Polkomtel powinien się skupić na realizacji odpowiedniego programu lojalnościowego dla klientów co ograniczy ich migrację do innych sieci i przyciągnie nowych.
Jednak dla wielu osób wciąż istotniejsza jest cena rozmowy w sieci komórkowej. W tym temacie sporo może na rynku zamieszać czwarty operator, którego oferta cenowa okazała się bardzo atrakcyjna w porównaniu z pozostałymi.
"Kampania reklamowa jest prowadzona specyficznie i jednocześnie skierowana do specyficznego segmentu klientów, bardzo wąskiego, do którego nam trudno byłoby dotrzeć. Dlatego wydaje mi się, że jest ona komplementarna w stosunku do naszych usług" - bagatelizuje sytuację Bauc.
P4 operator sieci Play, rozpoczął komercyjną sprzedaż swoich usług w połowie marca. Mając zaledwie kilka własnych masztów tzw. stacji bazowych, musi na razie korzystać z sieci komórkowej Polkomtela. Czwarty operator chce jednak grać agresywnie i ustalenie cen za rozmowy i smsy na stosunkowo niskim poziomie, to dopiero początek walki nie tylko o klienta indywidualnego, ale również o biznesowego.
Na razie, pozostali trzej operatorzy zamierzają utrzymać swoją pozycję na rynku i bacznie będzie się przyglądać rozwojowi P4. Jedynie przedstawiciele PTC zapowiedzieli ostatnio wprowadzenie kontroferty, choć na szczegóły musimy jeszcze trochę poczekać.
Polkomtel, Orange i PTC posiadają po około 33 proc. udziału w rynku komórek. Łącznie na koniec ubiegłego roku baza ich klientów wynosiła ponad 36 mln, w tym około 22 mln stanowili użytkownicy kart przedpłaconych (pre-paid).