Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Mateusz Madejski
Mateusz Madejski
|

Niemcy polują na polskich maszynistów. Poszedłem na rekrutację

423
Podziel się:

Firma DB Cargo szuka polskich maszynistów. Poszedłem na rekrutację. Okazało się, że aby dostać etat, nie muszę być ani maszynistą, ani znać niemieckiego. - Trzeba tylko robić robotę, nie leniuchować - usłyszałem. Jednak nie tylko Niemcy potrzebują maszynistów. Walczy o nich też m.in. PKP.

Niemcy polują na polskich maszynistów. Poszedłem na rekrutację
Niemiecki koncern poszukuje w Polsce maszynistów - i nie tylko. Zarobki są atrakcyjne (Flickr, Nelso Silva, DB Cargo, CC BY-SA 2.0)

Firma DB Cargo, czyli część niemieckiego koncernu Deutsche Bahn, choć istnieje już trochę na polskim rynku, teraz rusza z wielką rekrutacją. Najbardziej poszukiwani są maszyniści.

By ich skusić, DB organizuje specjalne spotkania internetowe dla kandydatów z Polski. Wziąłem udział w jednym z nich. Reklamy "dowiedz się, jak wygląda praca w DB" wyświetlały mi się od dawna - dlatego chciałem zobaczyć, czym niemiecki przewoźnik kusi Polaków.

- Guten Morgen! - przywitał wszystkich jeden z kandydatów do pracy, których zebrało się ponad 20. Rekruterki jednak się nie uśmiechnęły i szybko skierowały spotkanie na merytoryczne tory. Nie ukrywały, że najbardziej potrzebują tych, którzy już mają kolejowy fach w ręku.

Zobacz także: Praca dla seniorów. Jeden haczyk. Powyżej progu - podatek

Nauczą i fachu, i języka

Maszyniści mogą jeździć po Polsce w barwach DB Cargo m.in. w Braniewie, Poznaniu, Skawinie, Szczecinie czy Ostrowcu Świętokrzyskim. To tam bowiem mieszczą się polskie bazy firmy.

Co jednak z pracą w Niemczech ze stawkami w euro? Jeśli ktoś zna język na niezłym poziomie (czyli B2), nie będzie miał problemu - może się zgłosić do polskiego oddziału, który dalej już go poprowadzi.

Nie trzeba żadnych certyfikatów językowych. - Mamy umowę ze szkołą językową. Zadzwonią, porozmawiają przez 15 minut i sprawdzą, czy naprawdę znamy język - opowiadają rekruterzy.

Co jeśli nie zna się języka na takim poziomie? Firma jest w stanie dofinansować lub wręcz sfinansować kurs, aż osiągniemy poziom B2. Do tego momentu trzeba jednak będzie popracować w DB Cargo na którymś z dostępnych stanowisk w Polsce.

Symulator lokomotywy

- Ja nie mam żadnego doświadczenia, żadnych papierów. Co jeśli chcę zostać maszynistą DB? - zapytałem na rekrutacji.

Rekruterki odparły, że i to jest możliwe. Cały proces szkolenia potrwa co prawda ponad 2 lata, ale firma może mi za taką naukę zapłacić. - Proszę aplikować na "ucznia w zawodzie manewrowym" - wyjaśniają pracownicy DB. Poza nauką, taki uczeń ma też swoje obowiązki - na przykład "obsługę przydzielonych zwrotnic". Można więc najpierw wyszkolić się w Polsce, uczyć się przez dwa lata niemieckiego - i potem aplikować do pracy w DB w Niemczech.

Szkolenia w Polsce odbywają się często w "mobilnym punkcie". To symulator lokomotywy, który jest umieszczony w zwykłej ciężarówce. - Można się nauczyć, jak reaguje lokomotywa. Jeśli my hamujemy, odczuwamy to tak, jakbyśmy byli w lokomotywie. Jeśli przyspieszamy - to samo - wyjaśniali nam pracownicy DB.

Ile zarabia maszynista DB? Nawet ponad 18 tys. zł

Ile zarobi maszynista w DB w Polsce? Tu rekruterki podawać konkretów nie chciały. - Wszystko zależy od doświadczenia, ale i od lokalizacji - wyjaśniały. - A czy płacicie więcej niż PKP? - próbowałem dopytywać. - Niestety, nie wiemy, ile płaci PKP - usłyszałem w odpowiedzi.

Maszynista lokomotyw to jednak dość dobrze opłacany zawód. Według serwisu wynagrodzenia.pl, przeciętna pensja (czyli mediana) wynosi w Polsce 6160 zł brutto. Oczywiście w Niemczech stawki są zdecydowanie wyższe.

Portal gehalt.de podaje, że przeciętna pensja za Odrą na tym stanowisku to 3328 euro brutto (czyli niemal 15 tys. zł). Przy tym 25 proc. niemieckich maszynistów może liczyć na 4072 euro i więcej - czyli w przeliczeniu ponad 18,2 tys. zł.

- Mamy ośmiogodzinny dzień pracy, choć trzeba pamiętać, że maszynista musi zawsze być skupiony - mówiła Ewa, która pracuje dla DB w Polsce i opowiadała na spotkaniu o swojej pracy. - No i trzeba po prostu lubić jeździć - dodawała. Mówiła, że firma jest "otwarta na różnorodność". - Czego przykładem jestem ja. Kobieta wykonująca typowo męski zawód - mówiła.

Niemiecki koncern jednak zapewnia, że jest możliwość pracy i na innych stanowiskach. Poszukiwani są na przykład ustawiacze, czyli specjaliści, którzy łączą i rozłączają składy kolejowe.

O pracy na takim stanowisku opowiadał zresztą na spotkaniu jeden z ustawiaczy. - Jakie muszę mieć dokumenty, by spróbować? - spytałem. Odpowiedział, że "muszę widzieć na oczy i mieć ręce". Potem jednak rekruterzy doprecyzowali, że aby uzyskać pełne uprawnienia ustawiacza, trzeba przejść przez ok. roczne szkolenie. By brać udział w rekrutacjach, zwykle trzeba mieć przynajmniej wykształcenie zawodowe.

Firma zapewnia, że oferuje benefity, duże odprawy emerytalne i elastyczne grafiki. Czego oczekuje w zamian? - Trzeba robić robotę, nie leniuchować - wyjaśniał obecny na spotkaniu ustawiacz z DB.

Ile zarobi maszynista w polskich kolejach?

Choć Niemcy starają się o maszynistów z Polski, są oni też bardzo potrzebni w kraju. Szacuje się, że w Polsce jest ok. 17 tys. maszynistów, ale wielu z nich zbliża się do wieku emerytalnego. Fundacja ProKolej od dawna przewiduje, że luka będzie się tu tylko powiększać.

PKP Intercity podaje, że co roku pracę na stanowisku maszynisty dostaje ok. 80 osób. Jakie obecnie są braki w Polsce? Na to pytanie PKP jeszcze nam nie odpowiedziały.

Maszynistów szukają też mniejsze, prywatne firmy, a nieraz zarobki na start wynoszą 7 tys. zł brutto.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(423)
WYRÓŻNIONE
olo
4 lata temu
Jak zna się dobrze język niemiecki i ma sie wszystkie uprawnienia to się idzie w Niemczech do pracodawcy i dostaje pracę a nie daje się doić pośrednikowi.
Tyle
4 lata temu
Wiele lat temu trochę pracowałem w tym zawodzie na EU 07, ET 21 i EN 52. Świątek, piątek i niedziela o każdej porze dnia i nocy. Można tak popracować rok, dwa jak jest się młodym. Szkoda życia na taką robotę za takie pieniądze.
rhrh
4 lata temu
W 98 roku kończyłem technikum kolejowe jako jeden z ostatnich roczników. Technikum zlikwidowano. Czy dziś jest jeszcze w Polsce choć jedna szkoła kształcąca maszynistów? W tamtym czasie takich techników było sporo, były praktyki w lokomotywowni, w lokomotywach, na podstacjach trakcyjnych. Dziś po dużej lokomotywowni nie ma śladu, wszystko zburzono. Przyszła moda na ogólniaki. Tablica i kreda to najtańsza forma kształcenia. A teraz problem....
NAJNOWSZE KOMENTARZE (423)
Domin
rok temu
Poszukuje Niemców do zbierania szparagów w Polsce
Maszynista
rok temu
Pensje maszynistów, bynajmniej w Polsce, są niskie.. To bardzo odpowiedzialna praca i zdrowie trzeba mieć *końskie"..
Chris
2 lata temu
Nie znam maszynistów DB w Niemczech, którzy by tyle zarabiali, może w prywatnych firmach. Maszynista z doświadczeniem dostaje około 2700 na rękę, na towarowych może trochę więcej. Nie jest to jakaś kosmiczna wypłata, pani z biura dostaje więcej.
stary wyga
3 lata temu
Tylko25 lat za nastawnikiem , umowa o prace opiewa na kwotę 3150 zł brutto po tegorocznej podwyżce (2022 rok) i taka jest prawda. Za bilety też płace w kasie czy automacie a dodatek za wyngiel 120zł brutto miesięcznie , gdzie na rok było 3,6 tony a teraz na 0.8 tony na cały rok nie starczy ,trochę kilometrówki i wysługi .Mnie kolejarza wyrolowano koncertowo jedyne co to dyrektorów , prezesów i naczelników tyle jest w spółkach i spółeczkach ze policzyć trudno po słusznej linii a reszcie gawiedzi w nagrodę kamery i mikrofony pozakładali po kilka w każdej kabinie ze jak pierdnie lub się drapie po d....pie to prezes wie o której i którą ręką i teraz nawet się niewita. Gdy reklamę oglądam w tv to zapraszają do pracy że tak kolorowo jest ,chyba w sprawozdaniach do UTEKU . A i medycyna pracy w wieku 59 lat żąda zdrowia 20 latka . Egzaminy co cztery lata ,szkolenia co 4 miesiące, jeszcze się nie pierdnie a już śmierdzi i do ukarania ale spokojnie po potrąceniach na miskę ryżu starczy żeby przeżyć do 10 .( bez kredytu) Pozdrawiam wszystkich napalonych na jazdę (owszem frajda jest niesamowita) jednak polecam prace w dyskontach , bo jako prowadzący pojazd kolejowy ( nowe nazewnictwo) muszę jakoś dotrwać do 65 lat ( dożyć jak zaczynałem prace było 50 lat i emeryturka) po nieprzespanych nocach, straconych nerw , zdrowia i niezliczonych zjebek z każdej strony .I jeszcze do piszących ( hejtujących) nie ponosicie odpowiedzialności karnej za życie, bezpieczeństwo kilku tysięcy przewożonych osób dziennie oraz za tabor warty kilkadziesiąt milionów zł ja ponoszę na każdej zmianie i zawsze czuję oddech prokuratora na plecach bo gdy się noga podwinie to i pod celą mogę trafić . Już tak się dzieje, maszynista został skazany przez ,,sąd” że rozjechał kobietę która weszła na torowisko. Może modelator nie usunie szczerej prawdy ?
123456789
3 lata temu
Praca na osiem godzin spanie w hotelu i od nowa osiem godzin. Cały czas w pracy. W db polska to pracadla beż domnych . Taka specyfika pracy sprawdzą się w systemie 12godzin, wtedy można trochę czasu z rodziną w domu spędzić. Po przeanalizowaniu ofert innych przewoźników to z powodu 8godzinnego systemu pracy i stawek za tą pracę jakie oferują to nie polecam. Stawka na luty 2022r. u innych przewoźników to 10 000tys/ brutto.
...
Następna strona