Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Robert Kędzierski
Robert Kędzierski
|

Niemiecka gospodarka hamuje. Nowe dane gorsze od prognoz

30
Podziel się:

Najnowszy wskaźnik PMI dla Niemiec sygnalizuje pogorszenie koniunktury gospodarczej i pogłębienie się kryzysu w przemyśle. Indeks obniżył się do 42,6 punktu z 43,5 punktu w czerwcu. - Nadzieja rozpłynęła się w powietrzu - komentuje dane dr Cyrus de la Rubia. Polscy eksporterzy mają się czym martwić.

Niemiecka gospodarka hamuje. Nowe dane gorsze od prognoz
Niemcy mają problem z gospodarką (GETTY, Omar Marques)

Według najnowszego raportu S&P Global, który opracowuje indeks PMI dla Hamburg Commercial Bank, na początku trzeciego kwartału aktywność gospodarcza w Niemczech uległa pogorszeniu. Głównym powodem tego stanu rzeczy jest znaczący spadek produkcji w sektorze przemysłowym. Indeks PMI dla przemysłu obniżył się do 42,6 punktu z 43,5 punktu w czerwcu, osiągając najniższy poziom od trzech miesięcy. Eksperci spodziewali się wzrostu do poziomu 44 pkt.

Sektor usług, choć wciąż utrzymuje się powyżej progu 50 punktów, również wykazuje oznaki spowolnienia. Indeks PMI dla usług spadł bowiem do 52,0 punktów z 53,1 punktów w poprzednim miesiącu, co stanowi najniższy wynik od marca. Wzrost aktywności w sektorze usług był najsłabszy od czterech miesięcy i utrzymywał się poniżej długoterminowej średniej. Eksperci spodziewali się odczytu na poziomie 53,3 pkt.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zarobki w pierwszej pracy. Zapytaliśmy ludzi, ile powinny wynosić

Niemcy mają problem z przemysłem

Szczególnie niepokojąca jest sytuacja w niemieckim przemyśle - wynika z raportu S&P. Indeks produkcji przemysłowej spadł do 42,2 punktu z 45,1 punktu w czerwcu, co oznacza najniższy poziom od dziewięciu miesięcy. Napływ nowych zamówień w sektorze przemysłowym zmniejszył się w najszybszym tempie od trzech miesięcy, co wskazuje na utrzymującą się słabość popytu.

To wygląda na poważny problem. Niemiecka gospodarka powróciła do strefy kurczenia się, pociągnięta w dół przez gwałtowny i dramatyczny spadek produkcji przemysłowej. Nadzieja, że sektor ten mógłby skorzystać z lepszego globalnego klimatu gospodarczego, rozpłynęła się w powietrzu - stwierdza w komentarzu dr Cyrus de la Rubia, główny ekonomista Hamburg Commercial Bank.

Ekonomista zwraca uwagę na szereg problemów strukturalnych, z którymi boryka się niemiecki przemysł. Wymienia wśród nich "niedobory na rynku pracy, zaległości inwestycyjne w infrastrukturze, brak cyfryzacji i stosunkowo wysokie ceny energii". Jednak za najpoważniejszy problem uważa "rosnącą utratę globalnego udziału w rynku przez niemieckich producentów samochodów i maszyn na rzecz konkurentów z Chin".

"Druga połowa roku zaczyna się bardzo słabo"

Pomimo ogólnego pogorszenia sytuacji, raport wskazuje na pewne pozytywne aspekty. Presja inflacyjna w sektorze usług nieco osłabła, a ceny produkcji w tym sektorze rosły w najwolniejszym tempie od kwietnia 2021 roku.

Dr de la Rubia przedstawia pesymistyczne prognozy na najbliższe miesiące. Jego zdaniem produkcja gospodarcza skurczy się o 0,4 proc. w trzecim kwartale w porównaniu z drugim. - Druga połowa roku zaczyna się bardzo słabo - stwierdza.

Ekonomista zwraca również uwagę na sytuację w sektorze usług, który dotychczas łagodził skutki spowolnienia w przemyśle. - Niemieckie spowolnienie gospodarcze jest nieco łagodzone przez wciąż rosnący sektor usług. Jednak sytuacja tam jest daleka od komfortowej. Firmy nawet zredukowały zatrudnienie, a zaległości w realizacji zamówień spadały szybciej niż w poprzednim miesiącu - podsumowuje de la Rubia.

Zły sygnał dla polskich firm

Dane zza Odry to zły sygnał dla polskich firm. Eksport Polski do Niemiec notuje coraz większe spadki. W pierwszym kwartale 2024 roku wartość eksportu do zachodniego sąsiada zmniejszyła się o 8,7 proc. w porównaniu do roku poprzedniego. To już trzeci kwartał spadków z rzędu - wyjaśnia Obserwator Finansowy.

Spadek eksportu nastąpił we wszystkich sześciu głównych kategoriach. Najsilniej zmniejszyła się sprzedaż towarów klasyfikowanych jako środki transportu – zwłaszcza części, co wskazuje, że głównym czynnikiem spadków polskiego eksportu jest dekoniunktura w niemieckiej branży motoryzacyjnej. W I kwartale 2024 r. produkcja samochodów osobowych w Niemczech zmniejszyła się o 10,1 proc. rdr. Był to pierwszy spadek, po siedmiu kolejnych kwartałach wzrostów. Złożyło się na to m.in. zmniejszenie produkcji aut elektrycznych - wskazał w jednej z ostatnich publikacji Obserwatora Finansowego Wojciech Mroczek, ekspert ekonomiczny w Departamencie Statystyki NBP.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
przemysł
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(30)
Lala
13 min. temu
Co kogo obchodzi niemiecka gospodarka? U nas już jest nie wiele lepiej
kakao
18 min. temu
Jak to pompy ciepła i wiatraki i elektryczne samochody się nie sprzedają?przeciez każdy kraj ma obowiązek kupować te rzeczy od niemca.
PRAWDA
3 godz. temu
Niemcy powinni zwiększyć dug publiczny do ponad 100% PKB długu publicznego i ponad 200% długu ukrytego tak jak to zrobiły Francja,Hiszpania,Italia,Portugalia, Zjednoczone Królestwo UK Anglia,Grecja,Belgia,Kanada,Stany Zjednoczone USA dug to rozwój gospodarczy społeczny dug to dobrobyt
stary Polak
3 godz. temu
Panie Niemiec - my, dzielni Polaken robimy co możemy. Zrezygnowaliśmy z CPK, elektrowni jądrowej, portu kontenerowego, portu zewnetrznego, żeglugi po Odrze. Likwidujemy Orlen i PKP Cargo. Co jeszcze mozemy zrobić dla Wielkich Niemiec? Owszem, pójdziemy na te szparagi, wyślemy córeczki do podcierania starych Niemców - bo i tak nic tu w tenkraju dla nas nie bedzie do pracy. To conajwyżej może jakiś nowy podatek dla Unii?
Porzellan tas...
4 godz. temu
To polityka Niemiecka położy wszystkich w Europie Olaf Scholz to słaby polityk oni narobią takie bagno razem vz tymi z Brukseli że będzie taki kryzys Niemcy wszystkich w to wciągną Będzie bieda inflacja taka że głowa boli
...
Następna strona