Polski grafenmiał być rewolucyjnym materiałem wykorzystywanym w wielu branżach. Tymczasem spółka powołana do jego przemysłowej produkcji pochłonęła przez lata swojego istnienia kilkadziesiąt milionów złotych i dziś wyprzedaje maszyny.
Zdaniem inspektorów Najwyższej Izby Kontroli, władze spółki dopuściły do licznych nieprawidłowości, których już nie da się usunąć.
- Realizowane umowy gospodarcze, zawierane niekiedy bez należytej dbałości o interes Nano Carbon, nie przyniosły zamierzonych efektów ekonomicznych. Spowodowało to w konsekwencji zmaterializowanie się ryzyka niegospodarności. Konieczna była odsprzedaż nieużytkowanych urządzeń za cenę niższą od kosztów zakupu o ponad 4 mln zł - czytamy w raporcie NIK, cytowanym przez DGP.
Jak wskazuje NIK, mimo dużych inwestycji i deklaracji przemysłowej produkcji, spółka sprzedała jedynie niewielką ilość grafenu, wyprodukowanego w warunkach laboratoryjnych. Zarobiła na tym zaledwie 140 tys. złotych.
Akcjonariuszami NanoCarbon są Polska Grupa Zbrojeniowa i KGHM Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych. Pomoc finansowa zpewniona przez obie spółki przekroczyła 28 mln złotych.
Jak czytamy w raporcie, dofinansowanie NanoCarbon nie przełożyło się na wynik spółki, bo pieniędzmi zarządzano źle i bez konkretnego planu.
Przykładem jest umowa z Instytutem Technologii Materiałów Elektronicznych, który miał do końca 2016 roku dostarczyć NanoCarbon technologie wytwarzania grafenu.
Ze zobowiązania instytut się nie wywiązał, a mimo to spółka kupiła drogi sprzęt, jak się później okazało, zupełnie niepotrzebny.
- Nie można wykluczyć, że gdyby ITME wywiązał się z umowy ze spółką, to sprawy potoczyłyby się we właściwym kierunku. Przesłanką do tego stwierdzenia może być fakt, że w wyniku podwyższenia kapitału spółka zakupiła odpowiednie urządzenie, czyli reaktor AIXTRON, które jednak nie zostało w ogóle zainstalowane - mówi Sławomir Grzelak, Dyrektor Departamentu Gospodarki, Skarbu Państwa i Prywatyzacji w Najwyższej Izbie Kontroli, w rozmowie z Dziennikiem Gazetą Prawną.
Badania nad grafenem i jego technologicznym wykorzystaniem trwają m.in. w Japonii, Korei, Chinach czy USA. Według szacunków międzynarodowych firm badawczych globalny rynek grafenu, obecnie wart ok. 200 mln dolarów, będzie rósł średniorocznie o ponad 40 proc., a w 2023 roku jego wartość przekroczyć może już 1 mld dol.
Grafen to materiał niezwykle wytrzymały, elastyczny, przezroczysty, przewodzi ciepło i prąd, może być też izolatorem. Jego zastosowanie bada się w wielu dziedzinach. Może posłużyć m.in. do skonstruowania elastycznych smartfonów, wydajniejszych ogniw słonecznych, superczułych detektorów gazów i opracowania nowatorskich terapii antynowotworowych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl