Największa na świecie fabryka sushi znajduje się w Ustce i jest to inwestycja norweska - informuje serwis wnp.pl. Na tym jednak nie koniec inwestycji norweskich w naszym kraju.
Norweska firma we współpracy z Polenergią ma projekt realizuje projekt budowy trzech farm wiatrowych na Morzu Bałtyckim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- To inwestycja wartości aż pięciu miliardów euro. Mamy też inne firmy, które pracują w sektorze zielonej transformacji, np. DNV w morskiej energetyce wiatrowej. Będzie to więc zdecydowanie jeden z naszych priorytetów - powiedział serwisowi wnp.pl Øystein Bø, ambasador Królestwa Norwegii w Polsce podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
Norwegia się zbroi. Zwiększa wydatki na wojsko
Największa farma wiatrowa na Bałtyku
Norweskie Equinor i należąca do Dominiki Kulczyk Polenergia postawiły kolejny krok w kierunku uruchomienia największej farmy wiatrowej na Morzu Bałtyckim, o mocy do 1560 MW. Spółki w kwietniu złożyły wniosek o wydanie decyzji środowiskowej dla infrastruktury przyłączeniowej.
W tym roku rozpoczną się prace budowlane w bazie serwisowej w Łebie, która jako centrum logistyczno-operacyjne odpowiadać będzie za prawidłowe działanie morskich farm wiatrowych Bałtyk I, Bałtyk III i Bałtyk III przez 30 lat ich eksploatacji.
Trzy projekty, za które odpowiadają spółki Equinor i należąca do Dominiki Kulczyk Polenergia, stworzyć mają 10 tys. miejscy pracy. W samej bazie w Łebie zatrudnionych ma być ok. 100 osób.
Bałtyk I ma powstać ok. 80 km od linii brzegowej. Jest w najbardziej zaawansowanym stadium z trzech projektów. Equinor i Polenergia złożyły wniosek o wydanie decyzji środowiskowej dla infrastruktury przyłączeniowej dla tej morskiej farmy wiatrowej.