Bez szczepionki nie zagrasz
Novak Djoković został zatrzymany na lotnisku w Melbourne i już w czwartek z powodu wątpliwości co do uzyskanego przez niego zwolnienia medycznego niezbędnego do startu w Australian Open miał zostać odesłany do ojczyzny. Decyzję odroczono, ale wcześniej miejscowe służby anulowały wizę Serba.
Rozprawę kolejny raz przełożono, tym razem aż do poniedziałku, do godziny 10 rano czasu lokalnego. Jest zatem niemal pewne, że tegoroczny turniej odbędzie się bez udziału jego faworyta. Brak decyzji o zaszczepieniu się może więc pozbawić go szansy na duży zarobek.
Miliony na korcie
Majątek Serba wyceniany jest na ponad 200 mln dolarów. W samym 2020 r. zarobił ok. 45 milionów. Ewentualne zwycięstwo w australijskim turnieju przyniosłoby mu kolejne 2,7 mln dolarów (Djokovic wygrywał Australian Open osiem razy). Za sam udział w finale tenisiści inkasują 1,5 mln dolarów, natomiast za półfinał 850 tys.
Pula nagród rozpoczynającego się w poniedziałek wielkoszlemowego turnieju tenisowego Australian Open jest o pół miliona większa niż rok temu - wynosi 71,5 mln dolarów australijskich.
Zarobki tenisistów
Ostatnich parę lat w światowym tenisie upłynęło pod znakiem wyczynów Novaka Djokovica, Rogera Federera i Rafaela Nadala. Ten pierwszy na samym tylko korcie zainkasował ponad 150 mln dolarów. To odpowiednio o 20 i 25 milionów więcej niż w przypadku pozostałych dwóch zawodników.
Co ważne, czołowi zawodnicy świata inkasują także późne kwoty za reklamy. Roger Federer zarobił "poza kortem" aż 90 milionów dolarów. Rafael Nadal z kolei 23 miliony dolarów.
Nieco mniej od czempionów zarobił polski tenisista Hubert Hurkacz, który w ostatnich latach pnie się po kolejnych szczeblach zawodniczej kariery. Dzięki efektownej końcówce polski tenisista załapał się do prestiżowego turnieju ATP Finals. W 2021 roku 24-latek zarobił na korcie 2 173 247 dolarów.