Jak informuje Polska Agencja Prasowa, Boeing 787 przyleciał w piątek prosto z fabryki w Charleston w Stanach Zjednoczonych. Lot z Karoliny Południowej trwał niecałe 10 godzin.
Nowa maszyna nie będzie jednak stała, tylko od razu wyruszy w swój pierwszy lot z pasażerami na pokładzie. Jeszcze w piątek przed 17 Dreamliner wystartuje do Toronto w Kanadzie.
Model 787-9 to siódma tego typu maszyna we flocie PLL LOT. W porównaniu z poprzednikiem 787-8, jest w stanie pomieścić na pokładzie więcej osób.
Obejrzyj: Podatek handlowy? Nie łudźmy się: będzie drożej
Do nowego Boeinga wsiądzie 294 pasażerów, podczas gdy do starszych modeli mieściło się 252 osoby.
- W przyszłym roku będziemy dysponować 17 dreamlinerami, co oznacza ponad trzykrotny wzrost floty szerokokadłubowej w ciągu czterech lat - powiedział cytowany w komunikacie członek zarządu ds. operacyjnych Maciej Wilk.
Dodał, że dzięki powiększeniu floty, firma będzie mogła uruchomić nowe połączenia, np. z Warszawy na Sri Lankę i do San Francisco, z Krakowa do Nowego Jorku. - W przyszłości uruchomimy kolejne połączenia dalekiego zasięgu - zapowiedział.
PLL LOT patrzą w przyszłość. Kierunek? Indie
Dreamlinery obsługują 16 regularnych połączeń dalekiego zasięgu PLL LOT. Samoloty tego typu latają z Warszawy do Nowego Jorku (JFK), Newark, Chicago, Los Angeles, Toronto, Seulu, Tokio, Pekinu, Singapuru, Miami oraz New Delhi.
W niedzielę 3 listopada pierwszy samolot poleci również do Kolombo na Sri Lance, a w przyszłym roku LOT uruchomi połączenia z Polski do Pekinu, San Francisco oraz Nowego Jorku (z Krakowa).
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl