Jak oświadczył we wtorek w Polsat News Obajtek, po wstrzymaniu dostaw ropy przez stronę rosyjską PKN Orlen zyskał argument, który pozwolił wypowiedzieć kontrakt z Tatnieftią.
Orlen zrywa kontakt z rosyjską firmą
- W warunkach umowy było zapisane, że jeżeli ropa nie jest dostarczana przez określony czas, mamy prawo wypowiedzieć kontrakt- stwierdził prezes PKN Orlen, podkreślając, że "na tej podstawie bez kar wypowiedzieliśmy ten kontrakt". - Stało się to generalnie parę dni temu - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
25 lutego 2023 r. dostawy ropy do Polski rurociągiem "Przyjaźń" zostały wstrzymane przez stronę rosyjską.
Od początku lutego 2023 r., po wygaśnięciu kontraktu z firmą Rosnieft, dostawy rosyjskiej ropy na mocy kontraktu z Tatnieftią pokrywały ok. 10 proc. zapotrzebowania koncernu na ten surowiec - informował wcześniej Orlen, podkreślając, że były to wyłącznie dostawy rurociągowe, na które nie zostały wprowadzone międzynarodowe sankcje.
Kontrakt z Tatnieftią obowiązywał do końca 2024 r. i opiewał na dostawy 200 tys. ton ropy miesięcznie rurociągami.