Sprawa dotyczy wpisu opublikowanego we wtorek późnym wieczorem na Twitterze przez Marcina Mikszę, ps. "Borys", byłego oficera Centralnego Biura Śledczego Policji, który opisaliśmy tego samego dnia. Wpis sugerował, że część funkcjonariuszy komend wojewódzkich miałaby nie otrzymać kwietniowych wypłat na czas. Według doniesień Mikszy wypłaty miałyby odbywać się w dwóch transzach. Do postu dołączył zdjęcie rzekomego komunikatu, który mieli otrzymać policjanci. Niedługo później wpis zniknął z profilu autora. Wcześniej KGP na Twitterze zaznaczyła, że jest to "fake news".
Polska Policja na Twitterze stanowczo zdementowała przytoczone przez Mikszę informacje.
Zapis wymieniony w tekście nigdy nie powstał ani żadna podobna informacja nie była przekazywana. Prezentowany zrzut zawiera fałszywe informacje. Wszystkim policjantom zostało przelane wynagrodzenie - czytamy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Policja dementuje fałszywe doniesienia o opóźnieniach wypłat
Dementi zostało opublikowane także pod źródłowym wpisem autorstwa byłego oficera CBŚP i w reakcji na publikację money.pl w tej sprawie. "To oczywisty fake news" - przekonuje policja. Według przedstawicieli KGP komunikat, którego zdjęcie zostało dołączone do postu Mikszy, został sfabrykowany.
Prezentowany zrzut ekranu dotyczący rzekomych problemów z wypłatą wynagrodzeń dla policjantów jest w całości fałszywy i jak wskazuje jego forma, został celowo spreparowany - twierdzi KGP w komunikacie przesłanym nam w środę.
"Podkreślamy raz jeszcze, że wszystkim policjantom zostało przelane wynagrodzenie. Ich wypłata nie jest i nigdy nie była zagrożona" - wskazuje policja.
Przypomnijmy, że w spreparowanym dokumencie znalazły się tłumaczenia o rzekomym braku otrzymania wynagrodzeń w kwietniu i wypłaty ich w dwóch transzach.
"Takiej sytuacji jeszcze w Policji nie było. Nie wszyscy Funkcjonariusze otrzymali w terminie wynagrodzenie za miesiąc kwiecień. Wypłaty w dwóch transzach. Cześć Policjantów otrzyma wypłaty do 4 kwietnia pozostali 20 kwietnia" - napisał Miksza. Do postu dołączył rzekomo zdjęcie komunikatu, który mieli otrzymać policjanci, a który - jak podkreśla policja - jest fałszywy.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.