Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|

ONZ alarmuje: zapasy paliwa w Strefie Gazy wystarczą na jeden dzień

Podziel się:

Siły izraelskie blokują nam dostęp do przejścia granicznego między Strefą Gazy i Egiptem w Rafah, oznacza to ograniczenie dostaw pomocy humanitarnej do palestyńskiej półenklawy w sytuacji, gdy zapasy paliwa wystarczą tam tylko na jeden dzień - zaalarmowało we wtorek Biuro ONZ ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej (OCHA).

ONZ alarmuje: zapasy paliwa w Strefie Gazy wystarczą na  jeden dzień
alestyńczycy we wschodniej części Rafah w południowej Strefie Gazy zaczynają opuszczać swoje domy i migrować do obszarów, które uważają za bezpieczn (Getty, 2024 Anadolu)

Powiedziano nam, że przepływ osób i towarów przez Rafah został wstrzymany, co ma ogromny wpływ na ilość zapasów w Strefie Gazy. Paliwo przewożono tam dotychczas tylko przez Rafah, dlatego jeśli jego dostawy miałyby się zakończyć, byłby to bardzo skuteczny sposób na pogrzebanie w grobie misji humanitarnej na tym obszarze - przyznał rzecznik OCHA Jens Laerke, cytowany przez portal Times of Israel.

Trudna sytuacja w Strefie Gazy

- Obecnie odcięty jest transport przez dwie główne arterie komunikacyjne, przez które dostarczano pomoc do Strefy Gazy - oznajmił Laerke, odnosząc się do przejść granicznych w Rafah oraz w Kerem Szalom na granicy z Izraelem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - relacja 2 dzień

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) alarmuje, że Izrael nie zezwala również na przejazd przez Rafah osób potrzebujących pomocy medycznej - przekazał Times of Israel.

We wtorek rano izraelskie wojsko powiadomiło o przejęciu operacyjnej kontroli nad palestyńską stroną przejścia granicznego w Rafah. Siły specjalne sprawdzają teren - poinformowano. Jak dodano, izraelskie siły od nocy prowadzą działania we wschodniej części miasta Rafah, z którego ewakuowała się większość mieszkańców i niektóre organizacje międzynarodowe.

W liczącym przed wojną około 250 tys. mieszkańców Rafah chroni się obecnie około 1,4 mln z 2,3 mln mieszkańców Strefy Gazy - uchodźców z innych regionów półenklawy. Izrael uznaje Rafah za ostatni bastion palestyńskiej organizacji terrorystycznej Hamas, w którym kryją się przywódcy organizacji i gdzie zapewne przetrzymywani są również pozostali przy życiu zakładnicy, uprowadzeni podczas ataku terrorystycznego Hamasu z 7 października ubiegłego roku.

Izraelska armia przejmuje kontrolę

W poniedziałek biuro premiera Izraela Benjamina Netanjahu przekazało, że izraelski gabinet wojenny jednogłośnie zatwierdził operację w Rafah, by "wywrzeć presję na Hamas". Społeczność międzynarodowa ostrzega, że taka operacja doprowadzi do dalszych ofiar wśród cywilów i pogorszenia już i tak katastrofalnej sytuacji humanitarnej w Strefie Gazy.

Rządzący w półenklawie Hamas przeprowadził 7 października 2023 roku zbrojny najazd na Izrael, w wyniku którego zginęło około 1200 osób, w większości cywilów, a około 240 zostało uprowadzonych. W trwających do dziś operacjach odwetowych Izraela śmierć poniosło prawdopodobnie blisko 35 tys. Palestyńczyków, a co najmniej 90 proc. mieszkańców Strefy Gazy musiało opuścić swoje domy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP