Wyniki Orlenu za II kwartał 2022 r. i pierwsze półrocze
Przychody koncernu paliwowego wzrosły o 96 proc. w ujęciu rok do roku w drugim kwartale - do 57,8 mld zł. Wynik netto PKN Orlen wyniósł 3,683 mld zł, co było wzrostem o 64 proc. wobec odnotowanej w pierwszym kwartale kwoty 2,84 mld zł.
EBITDA - czyli zysk operacyjny przed amortyzacją, podatkami i zobowiązaniami - opiewa na blisko 6,67 mld zł. EBIT wyniósł 5,22 mld zł. Skorygowana EBITDA LIFO to z kolei 8,2 mld zł - podał Orlen.
Jak podkreślił Daniel Obajtek w komentarzu do wyników, "zaledwie 8 proc. zysku operacyjnego w tym kwartale pochodziło ze sprzedaży paliw na polskich stacjach grupy ORLEN".
"Rozwój takich segmentów jak nowoczesna petrochemia i energetyka oparta o nisko- i zeroemisyjne źródła pozwala nam generować coraz większe zyski poza sprzedażą paliw" - napisał prezes spółki.
Przychody za pierwsze półrocze tego roku osiągnęły poziom 103,2 mld zł przy prawie 54 mld zł rok wcześniej, co oznacza wzrost o 91 proc. Z kolei EBITDA LIFO za sześć miesięcy wyniosła 8,1 mld zł, czyli o 2,6 mld zł więcej niż w analogicznym czasie rok wcześniej, gdy było to 5,5 mld zł. Według firmy rekordowy zysk operacyjny EBITDA LIFO na poziomie 1,6 mld zł, wyższy o ponad 60 proc. rok do roku, wypracował segment petrochemii. "Wynik ten był efektem wzrostu wolumenów sprzedaży o 31 proc., w tym m.in. wykorzystywanych do produkcji tworzyw sztucznych olefin i poliolefin.
"W drugim kwartale aż 5-krotny wzrost wyniku odnotował segment wydobycia ropy i gazu, którego zysk operacyjny stanowi równowartość niemal połowy zysku segmentu detalicznego obciążonego niższymi marżami paliwowymi" - prezes PKN Orlen.
Obajtek ocenił, że "wyniki rafinerii nie są zaskoczeniem dla rynku i wpisują się w rezultaty osiągane przez całą, globalną branżę przerobu ropy".
Widzimy już jednak symptomy pogorszenia sytuacji makroekonomicznej dla tego sektora, co sprawia, że kolejne miesiące będą wiązały się z dużymi wyzwaniami, związanymi z prognozowanym spadkiem popytu na paliwa, przy utrzymujących się wysokich cenach surowców - zaznaczył Obajtek.
Wyniki na poziomie zysku netto, EBIT i raportowanej EBITDA nie są porównywalne z prognozami analityków, które zostały sporządzone przed ogłoszeniem przez PKN Orlen odpisów aktualizujących wartość aktywów trwałych. Analitycy spodziewali się rekordowego zysku netto w II kw. na poziomie 5 mld zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
PKN Orlen: niespotykane, wyjątkowo niestabilne otoczenie makroekonomiczne
PKN Orlen wskazał, że wyniki grupy w drugim kwartale były pod wpływem niestabilnego otoczenia makroekonomicznego, a słabszy wynik na sprzedaży na stacjach paliw zrekompensowany został wzrostem w innych obszarach. Blisko połowa przychodów koncernu wygenerowana została na sprzedaży za granicą.
Grupa Orlen, podobnie jak inne spółki paliwowo-energetyczne na świecie, funkcjonowała w tym czasie w niespotykanym, wyjątkowo niestabilnym otoczeniu makroekonomicznym, spowodowanym trwającym konfliktem w Ukrainie. Mimo to utrzymała ok. 50 proc. udział w polskim rynku paliw, czyli łącznej sprzedaży detalicznej, prowadzonej poprzez sieć stacji Orlen oraz hurtowej, a także 53 proc. udziałów w rynku czeskim i 82 proc. w rynku litewskim - czytamy w komunikacie prasowym.
Orlen podał, że bezpośrednim efektem wojny w Ukrainie i niestabilnego makro był spadek podaży paliw w Europie i na świecie, który silnie wpływał na ich rynkowe notowania, a przez to modelowe marże rafineryjne wszystkich koncernów paliwowych. Sprzedaż paliw na stacjach Orlenu w Polsce odpowiadała w drugim kwartale za ok. 8 proc. zysku operacyjnego EBITDA LIFO koncernu. Z kolei wynik stacji paliw Orlen w Polsce był niższy niż rok wcześniej o 127 mln zł r/r, przede wszystkim z uwagi na spadek marż paliwowych.
Przypomnijmy, że w całym 2021 r. zysk netto Orlenu wyniósł prawie 11,2 mld zł i był najwyższy w historii.