Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Przemysław Ciszak
Przemysław Ciszak
|
aktualizacja

Oświadczenie majątkowe Jacka Jastrzębskiego. Szef KNF ma ponad 100 tys. zł. oszczędności, działkę i opla

12
Podziel się:

Kredyt we frankach i drugi zaciągnięty w złotych, mieszkanie i dom z niewielką działką – między innymi to możemy znaleźć w opublikowanym właśnie oświadczaniu majątkowym przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego.

Prof. Jacek Jastrzębski trafił do Komisji Nadzoru Finansowego w listopadzie 2018 roku
Prof. Jacek Jastrzębski trafił do Komisji Nadzoru Finansowego w listopadzie 2018 roku (Forum, TEDI/NEWSPIX.PL/Forum)

Kancelaria Prezesa Rady Ministrów opublikowała w piątek oświadczenie majątkowe Jacka Jastrzębskiego, szefa Komisji Nadzoru Finansowego. Prof. Jastrzębski do KNF trafił w listopadzie 2018 roku tuż po aferze taśmowej.

Z dokumentu zamieszczonego na stronach KPRM możemy wyczytać m.in., że przewodniczący jest właścicielem 39-metrowego mieszkania oraz domu o powierzchni 240 m2 położonego na 444-metrowej działce.

Zobacz także: Zobacz wideo: Tuż przez zapowiadaną rekonstrukcją przypominamy, jak Morawiecki zapowiadał nowy rząd:

Na koncie zgromadził oszczędności w wysokości ok. 104 tys. zł, 2,1 tys. dol., oraz ok. 6,6 tys. euro. Posiada również papiery wartościowe w postaci jednostek uczestnictwa w ramach PPE w PKO BP na kwotę blisko 89,3 tys. zł.

W ubiegłym roku Jacek Jastrzębski dodatkowo osiągnął dochód wysokości blisko 732 tys. zł
Z oświadczenia majątkowego wynika również, że szef KNF jeździ oplem astrą z 2011 roku, której jest współwłaścicielem.

Posiada także dwa kredyty hipoteczne w PKO BP oraz Raiffeisen Bank International AG. Pierwszy współdzieli i wynosi 433,6 tys. zł. Drugi zaciągnięty został we frankach szwajcarskich. Do spłacenia pozostało szefowi KNF 97 tys. CHF.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(12)
WYRÓŻNIONE
nick
5 lata temu
zrobił z pół melona netto przez cały rok a zdołał oszczędzić ledwo 200 tysięcy (i to przy założeniu, że wcześniej był goły, a tak pewnie nie było)? Nawet jakby zliczyć ratę kredytu frankowego i niestandardowe wydatki to i tak do dyspozycji zostawało mu pewnie ok. 40 tysięcy miesięcznie wolnej gotowizny. Jajcarz... albo utracjusz.
Tqwery
5 lata temu
Ja krece. Normalnie biedaki ci wszyscy politycy. No fury szmalu zarabiaja a prawie nic nie maja
Janusz
5 lata temu
Coś słabiutko zna się na finansach. Biedny kraj w rękach tak niekompetentnych ludzi bo podobno nie oszustów.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (12)
aaaab
5 lata temu
Raiffeisen nie udzielał kredytów walutowych, tylko indeksowanych i denominowanych. Ciekawe, czy Prezes wiedział czym te kredyty różnią się od walutowych. Mój świadek w sądzie zeznał, że nie wiedział, a udzielał kredytów.
Marek
5 lata temu
Skonczcie w koncu z ta maniera nazywania dr hab. profesorami. Profesorami to oni sa na stanowisku i to tylko na danej uczelni. No chyba, ze zostajemy przy tym tak samo jak przy tym, ze w szkole średniej tez sa profesorowie.
Ala
5 lata temu
Biurokracja za społeczne środki ,to eliminuje urzędy państwowe tam nikt nie dba o koszty !
Janusz
5 lata temu
Coś słabiutko zna się na finansach. Biedny kraj w rękach tak niekompetentnych ludzi bo podobno nie oszustów.
uczen
5 lata temu
Najlepiej by bylo gdyby byl nagi i bosy