Rada Unii Europejskiej zastrzegła, że wydaje swoją rekomendację, wychodząc z założenia, że Bośnia i Hercegowina podejmie działania na rzecz wzmocnienia praworządności, walki z korupcją i przestępczością zorganizowaną, zarządzania migracją i realizacji praw podstawowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bośnia i Hercegowina w Unii Europejskiej? Rada UE wydała rekomendację
- Polityka rozszerzenia UE jest silną kotwicą pokoju, demokracji, dobrobytu, bezpieczeństwa i stabilności na naszym kontynencie. W swoich konkluzjach Rada UE wysyła mocny sygnał swojego zaangażowania w rozszerzenie UE. Szczególnie cieszy mnie rekomendacja przyznania Bośni i Hercegowinie statusu kraju kandydującego - oświadczył czeski minister ds. europejskich Mikulasz Bek, którego kraj sprawuje półroczną prezydencję w Radzie UE.
W połowie listopada głos ws. ewentualnego członkostwa Bośni i Hercegowiny w UE zabrała minister spraw zagranicznych Słowenii Tanja Fajon. Zapowiedziała wówczas uczestnictwo Słowenii w unijnej misji mającej na celu szkolenie ukraińskich żołnierzy. Wskazała jednocześnie, że przekaże pozostałym ministrom krajów unijnych, że "nie możemy zapominać o krajach Bałkanów Zachodnich".
- Sytuacja jest napięta także w świetle wojny na Ukrainie i dlatego UE musi do końca roku przyznać Bośni i Hercegowinie status kandydata. To ważny symboliczny komunikat dla tego kraju - podkreśliła szefowa słoweńskiej dyplomacji.
Fajon zauważyła, że Bośnia i Hercegowina musi pokazać, że jej wola kontynuowania drogi do UE jest szczera. - Nowy rząd musi kontynuować uchwalanie wymaganych ustaw - dodała.