Najnowsze dane GUS mówią, że polska gospodarka jest rozpędzona. Mamy rekordową nadwyżkę w handlu, eksportujemy więcej niż importujemy. - To są dane pośrednio wynikające z tego, co widzieliśmy w końcówce ubiegłego roku, czyli bardzo dobrej kondycji polskiego przemysłu. Czasami, kiedy pytany jestem o to, jak się ma polska gospodarka, odpowiadam, że średnio nieźle. Słowo średnio jest zdradzieckie w tym wszystkim. Duże przedsiębiorstwa, które eksportują, one mają się relatywnie dobrze - powiedział w programie "Money. To się liczy" Maciej Witucki, prezydent Konfederacji Lewiatan. - Nadwyżka eksportowa wynika z podwykonawców, czyli firm, które pracują dla światowej gospodarki. Niemcy to jest główny rynek, na który dostarczamy komponenty, głównie na rynek motoryzacyjny. Nasi producenci mają pełne ręce roboty, to nakręca te statystyki. Szkoda, że w zamian za to bijemy rekordy sprowadzania starych samochodów z zagranicy - dodał.