Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Mirończuk
|
Parterem treści jest Polski Fundusz Rozwoju

PESA na niemieckich torach. Historyczny kontrakt dla Deutsche Bahn

Podziel się:

PESA Bydgoszcz, której większościowym akcjonariuszem jest Polski Fundusz Rozwoju zakończyła realizację kontraktu na dostawę 72 pociągów spalinowych Pesa Link dla Deutsche Bahn. Ostatnie składy trafiły już do bazy w Kempten koło Monachium. PESA to jedyny polski producent, którego pojazdy zostały dopuszczone do ruchu na rynku niemieckim.

PESA na niemieckich torach. Historyczny kontrakt dla Deutsche Bahn
PESA na niemieckich torach. Historyczny kontrakt dla Deutsche Bahn (materiały partnera)

Pesa dostarczyła do Niemiec 23 Linki w wersji dwuczłonowej i 49 w wersji trójczłonowej. To pojazdy przeznaczone do ruchu regionalnego. Wożą pasażerów w rejonach Dortmundu (Sauerland), Frankfurtu (Hesja) i Monachium (Allgäu). Do tej pory przejechały już ponad 2 mln kilometrów.

– To był jeden z najtrudniejszych kontraktów, z jakim Pesa miała okazję się zmierzyć – przyznał Jacek Niedziela, kierownik kontraktu DB w PESA Bydgoszcz SA. – Rynek niemiecki jest najbardziej wymagającym rynkiem kolejowym w Europie. Współpraca z DB była wyzwaniem, nie mieliśmy doświadczenia pracy z tak wymagającym partnerem. W realizacji tego kontraktu były lepsze i gorsze momenty, ale nie poddaliśmy się. Wszystkie pojazdy dostarczyliśmy w uzgodnionym terminie pomimo pandemii. To sukces całego zespołu, w ten projekt zaangażowanych było kilkaset osób.

Początki współpracy były niełatwe. Jak jednak podsumował szef DB Regio Bayern Hansrüdiger Fritz: – To się opłaciło: uruchomienie pociągów w sieci Allgäu przebiegło właściwie bezproblemowo – mówił podczas uroczystości w Kempten.

Pociągi Pesa Link w zależności od liczby członów mają od 110 do 160 miejsc siedzących, w tym 12 w I klasie, są w pełni przystosowane do przewozu osób niepełnosprawnych, niskopodłogowe, z miejscami dla rowerów i mogą osiągać prędkość do 140 km/h.

Międzynarodowa ekspansja

Umowa ramowa pomiędzy Pesą a Deutsche Bahn została podpisana 19 września 2012 roku na berlińskich targach Innotrans. Dawała ona DB możliwość zamówienia do 420 pojazdów, a wartość kontraktu wynosiła 1,2 mld.

Dwa lata po podpisaniu umowy Pesa zaprezentowała w Berlinie prototyp pojazdu, który ostatecznie 30 maja 2018 roku otrzymał homologację i został dopuszczony do ruchu z pasażerami na terenie Niemiec.

Niemiecki kontrakt był najtrudniejszy spośród zamówień realizowanych przez Pesę na obce rynki. Opóźnienia w dostawach oznaczały konieczność płacenia gigantycznych kar.

– Realizujemy zamówienia dla przewoźników z Włoch, Niemiec, Czech i Rumunii. Doświadczenie zebrane między innymi dzięki współpracy z DB pozwala z optymizmem patrzeć na rozwój eksportu na rynki europejskie – podkreśla Krzysztof Zdziarski, prezes Pesa Bydgoszcz.

Polski producent dotychczas uzyskał już 23 homologacje zagraniczne i dostarczył na obce rynki 251 pociągów oraz 165 tramwajów. Korzystają z nich przewoźnicy kolejowi w Niemczech, Włoszech, Czechach, na Litwie, Białorusi i Ukrainie.

Tramwajami Pesa podróżują mieszkańcy Moskwy, Kijowa, Sofii, rumuńskiego miasta Cluj, węgierskiego Szeged oraz Kaliningradu. Obecnie spółka realizuje dostawy pojazdów dla włoskiego przewoźnika Trenitalia, produkuje elektryczne zespoły trakcyjne dla czeskiego RegioJet i tramwaje dla Jassy w Rumunii.

PFR wierzy w Pesę

Właścicielem Pesy jest od 2018 roku Polski Fundusz Rozwoju. Od tego czasu w firmie realizowany jest program restrukturyzacji, by spółka mogła funkcjonować bez zakłóceń.

Środki na bieżącą produkcję pochodzą z długoterminowych, renegocjowanych po przejęciu firmy przez PFR, kredytów bankowych. Produkcja jest obecnie o około 60% wyższa niż jeszcze przed rokiem, a w czerwcu Pesa zanotowała najwyższe przychody od pięciu lat – blisko 300 mln zł w jednym miesiącu.
Po podaniu tej informacji prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys oceniał na Twitterze: "Pomimo pandemii COVID-19 spółka ma za sobą jedne z lepszych półroczy w historii firmy i celuje w 2 miliardy złotych przychodów w 2020. Operacyjnie i technologicznie to już inna firma niż 2 lata temu, kiedy Grupa PFR rozpoczęła restrukturyzację".

Spółka może pochwalić się wynikiem EBITDA po pierwszym półroczu na poziomie 10 mln zł. Wartość portfela zamówień przekracza 3 mld zł.

Partnerem treści jest Polski Fundusz Rozwoju.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.