Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Losik
|
aktualizacja

Pierwsza taka sytuacja w Iranie od ponad dekady. Oto cele nowego prezydenta

Podziel się:

Irańczycy wybrali nowego prezydenta. Został nim 69-letni Masud Pezeszkian, który będzie też pierwszym nieduchownym na tym stanowisku od ponad 10 lat. Były minister zdrowia w kampanii zobowiązał się m.in. do rozwiązania problemu wysokiej inflacji i złagodzenia amerykańskich sankcji.

Pierwsza taka sytuacja w Iranie od ponad dekady. Oto cele nowego prezydenta
Nowy prezydent Iranu Masud Pezeszkian (PAP, STR)

- Wyciągniemy przyjazną dłoń do wszystkich. Wszyscy jesteśmy mieszkańcami tego kraju i wszystkich trzeba wykorzystać, by go chronić - powiedział Masud Pezeszkian po ogłoszeniu wyników drugiej tury wyborów prezydenckich, w której uzyskał 3 mln głosów więcej niż "twarodogłowy islamista Saeed Jalili", jak pisze Bloomberg.

69-letni kardiochirurg, który w latach 2001-2005 był ministrem zdrowia, w kampanii wyborczej identyfikował się z reformistami i siłami umiarkowanymi w irańskiej teokracji. Jest pierwszym od 11 lat prezydentem, który nie jest duchownym. Dodajmy, że kler jest jednym z wyróżników szyickiego odłamu islamu, dominującego w Iranie.

Przypomnijmy, że do wyborów doszło po śmierci w katastrofie śmigłowca prezydenta Ebrahima Raisiego. "Objęcie urzędu przez Pezeszkiana będzie oznaczać ostre odejście od jego poprzednika Raisiego. Jest pierwszym nieklerykiem od czasów Mahmouda Ahmadineżada, który został wybrany na prezydenta, a jego niemal gładko ogolona twarz i prosty styl podkreślają jego dystans do kleryckiej elity, która w ostatnich latach borykała się z bezprecedensowym poziomem sprzeciwu" - pisze Bloomberg.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Polska przestawia gospodarkę na nowe tory. Będzie nowy podatek?

Amerykańska agencja jednocześnie dodaje: "Chociaż (Pezeszkian - red.) jest postrzegany jako człowiek o nowoczesnych poglądach i wysoce wykształcony, jest także głęboko religijny. Jego częste używanie angielskiego żargonu biznesowego w debatach telewizyjnych równoważone było recytacją Koranu, co zapewniło mu poparcie bardziej konserwatywnych wyborców".

Wysoka inflacja i sankcje

Jednym z głównych zadań, jakie postawił sobie nowy prezydent Iranu, jest rozwiązanie problemu wysokiej inflacji. Według ostatnich danych za kwiecień, wzrost cen wyniósł tam 30,9 proc. To spadek w stosunku do marca (32,3 proc.). Najgorzej pod tym względem było w marcu ubiegłego roku, gdy wskaźnik zatrzymał się na 55,5 proc.

Sposobem na to, by "ludziom żyło się lepiej", jak mówił Pezeszkian, jest złagodzenie amerykańskich sankcji po jednostronnym wypowiedzeniu za prezydentury Donalda Trumpa porozumienia nuklearnego z Iranem.

"Polityka zagraniczna Trumpa podczas jego kadencji 2017-2021 była definiowana przez wrogą strategię 'maksymalnego nacisku' na Iran, która zdestabilizowała Zatokę Perską, wstrząsnęła rynkami ropy i niemal wywołała bezpośrednią wojnę" - przypomina agencja Bloomberga.

Ewentualny powrót Republikanina, a także napięta sytuacja na Bliskim Wschodzie związana z wojną Izraela z Hamasem, to największe zagraniczne wyzwania dla Pezeszkiana, który podczas kampanii wyborczej opowiadał się za "konstruktywnymi stosunkami z Waszyngtonem i krajami UE, aby "wyciągnąć Iran z izolacji".

Przypomnijmy, że amunicji do ataków jemeńskich bojowników Huti, które skutecznie uciszyły transport morski przez Morze Czerwone i Kanał Sueski, nieoficjalnie dostarcza głównie Iran. Izolowany na arenie międzynarodowej Teheran w ostatnich latach wyraźnie ocieplił swoje relacje z Rosją, na którą Zachód także nałożył szereg sankcji po napaści zbrojnej na Ukrainę. To m.in. drony irańskiej produkcji atakują Ukraińców.

Nowy prezydent Iranu nie jest gwarantem rewolucji

Sytuacja na Bliskim Wschodzie, która wpływa również na ceny odczuwalne w Europie, a także globalne ceny ropy naftowej, w dużej mierze zależy od Iranu, ale obserwatorzy podkreślają, że nie można się spodziewać nagłej rewolucji w kraju tylko dlatego, że nowy prezydent znacząco różni się poglądami od poprzedniego.

"Prezydent w irańskim systemie politycznym musi realizować na czele rządu generalną linię polityczną ajatollaha Alego Chameneiego, zaś wszystkie kandydatury w wyborach muszą być zatwierdzone przez Radę Strażników Iranu, do której zadań należy m.in. interpretacja konstytucji, nadzór nad wyborami" - pisze Polska Agencja Prasowa.

"W irańskim parlamencie dominują twardogłowi, którzy udaremnili wcześniejsze wysiłki na rzecz przywrócenia porozumienia nuklearnego z 2015 r." - komentuje Bloomberg. "Oczekuje się, że Pezeszkian zajmie się ostrym sprzeciwem wobec surowych przepisów dotyczących ubioru kobiet i ich surowego traktowania przez siły bezpieczeństwa. Jest to coś, czego jego reformistycznym i umiarkowanym poprzednikom w większości nie udało się osiągnąć, ponieważ o dużej części polityki Iranu ostatecznie decydują niewybieralne organy, takie jak sądownictwo czy sam Chamenei" - pisze agencja.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl