Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Daniel Bochen
|
aktualizacja

Piontkowski: mam nadzieję, że strajku nie będzie, bo nauczyciele nie będą mieli powodu do tej formy protestu

51
Podziel się:

- Na pewno żadnej większej zmiany nie będę robił, natomiast pewne elementy zgłaszane choćby przy tzw. okrągłym stole będziemy chcieli przekuć w rozporządzenie czy fragment ustawy - powiedział Dariusz Piontkowski w rozmowie z Portalem Samorządowym. Szef MEN chce także przywrócić stołówki do szkół.

MEN podsumował rok szkolny 2018/19. Na zdj. Dariusz Piontkowski, minister edukacji narodowej
MEN podsumował rok szkolny 2018/19. Na zdj. Dariusz Piontkowski, minister edukacji narodowej (PAP)

Dariusz Piontkowski, szef podlaskich struktur PiS, na początku czerwca został powołany przez prezydenta Andrzeja Dudę na zastępcę Anny Zalewskiej, która po przeprowadzeniu reformy oświaty została wybrana do Parlamentu Europejskiego.

Temat reformy był jednym z głównych wątków opublikowanej rozmowy Portalu Samorządowego z obecnym ministrem edukacji Dariuszem Piontkowskim.

- Chociaż jesteśmy w momencie, w którym gimnazja faktycznie przestają istnieć, nikt nie manifestuje w ich obronie, nikt nie woła: przywróćcie gimnazja, nie możemy bez nich żyć! - zauważa szef MEN.

Zobacz także: Zobacz: Strajk nauczycieli. Sławomir Broniarz za wznowieniem akcji we wrześniu

Piontkowski: szkoła nie lubi ciągłych zmian

- Jeśli chodzi o strukturę szkolnictwa, to ona właśnie się kształtuje. Reforma strukturalna rozpoczęła się kilka lat temu, gdy zmienialiśmy prawo oświatowe i rozpoczęliśmy wygaszanie gimnazjów. Przywróciliśmy ośmioletnią szkołę podstawową, czteroletnie liceum i pięcioletnie technikum i tego modelu nie zamierzam zmieniać - zadeklarował Dariusz Piontkowski.

- Szkoła – co potwierdza większość ekspertów i praktyków – nie lubi ciągłych zmian - dodał.

Obecny szef resortu edukacji skomentował także potencjalne zmiany w programie nauczania. - Jeśli pojawią się dobrze umotywowane głosy, wskazujące, że jakiś element z podstaw programowych należy zmienić - nie tylko z historii, ale i z innych przedmiotów - to jestem otwarty na rozmowy i jakiejś korekty możemy dokonać - stwierdził Piontkowski.

- Obecne zmiany programowe dokonały się głównie dlatego, że nastąpiła zmiana struktury szkolnictwa. Ona dokonała się również dlatego, że odeszliśmy od nauczania blokowego i przywróciliśmy nauczanie przedmiotowe, co też oczywiście wymagało zmian programowych - zaznaczył minister.

Dariusz Piontkowski skomentował również doniesienia medialne o wznowieniu strajku nauczycieli we wrześniu.

- Mam nadzieję, że strajku nie będzie, bo nauczyciele nie będą mieli powodu do tej formy protestu - podsumował minister.

Piontkowski nie chce już cateringu w szkołach. Mają wrócić stołówki i jadalnie

W środę, 19 czerwca kończą się zajęcia dydaktyczno-wychowawcze w szkołach. Prawie 5 mln uczniów i słuchaczy z ponad 26,6 tys. szkół dla dzieci, młodzieży i dorosłych rozpocznie wakacje.

Ministerstwo Edukacji Narodowej przygotowało z tej okazji podsumowanie najważniejszych zmian w roku szkolnym i zapowiedziało ewentualne zmiany. Jedną z głównych propozycji nowego ministra edukacji Dariusza Piontkowskiego jest przywrócenie stołówek i jadalni we wszystkich szkołach.

Szef MEN zaznaczył, że rząd PO-PSL doprowadził do tego, że w wielu szkołach nie opłacało się prowadzenie tego typu działań. - W wielu szkołach zagościł catering, a lekarze wyraźnie mówią, że zdecydowanie lepszy jest obiad przygotowany na miejscu, a nie odgrzewany i wożony wiele kilometrów dalej - mówił we wtorek minister, cytowany przez PAP.

- W 2019 r. przekazaliśmy 481 samorządom dla 720 szkół w sumie 40 mln zł na doposażenie, remont szkolnej stołówki lub jadalni w ramach Programu Rządowego "Posiłek w szkole i w domu" - zazanczył Piontkowski.

Dodał jednocześnie, że nie wszystkie samorządy stać na przywrócenie stołówek, dlatego resort przeznaczy na ten cel 140 mln zł.

- Chcemy, żeby docelowo we wszystkich szkołach, zwłaszcza podstawowych, stołówki i jadalnie funkcjonowały, bo to będzie zdecydowanie najlepsze dla dzieci - podkreślił Piontkowski.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(51)
WYRÓŻNIONE
ISLA
6 lat temu
JESTEM INTENDENTKĄ W SZKOLE, JUŻ TERAZ KARMIMY DZIECI W TRZECH TURACH, JEŻELI KARMILIBYŚMY WSZYSTKICH CHĘTNYCH, BO DWUDANIOWY OBIAD PLUS OWOC KOSZTUJE 4,50, TO MUSIELIBYŚMY ZACZYNAĆ KARMIĆ O 10.30 I KOŃCZYĆ O 14.00(SZEŚĆ TUR CO NAJMNIEJ!!!???), A RZĄD DAŁ TYLKO!! 2,5 TYSIĄCA NA MODERNIZACJĘ JADALNI(CO NIE STARCZYŁO NAWET NA ZAKUP STOLIKÓW, O KRZESŁACH NIE WSPONMNĘ), NA AUTOKLAWY ORAZ PROFESJONALNE TERMOSY NIE STARCZYŁO BO TO KOSZTOWAŁOBY KILKANAŚCIE TYSIĘCY ZŁOTYCH A BYLYBY NIEZBĘDNY PRZY TAK DŁUGIM OKRESIE WYDAWKI OBIADÓ!!!!), POZA TYM DO MYCIA MAMY PANIĄ ZATRUDNIONĄ NA 1/2 ETATU!!!!(OD 9 DO 13), TRZEBA BY ZATRUDNIĆ NOWE OSOBY, A CHĘTNYCH NIE MA!!! TERAZ LUDZIOM NIE CHCE SIĘ PRACOWAĆ BO RZĄD DAJE DARMOZJADOM 500+,300+ ITD!!!!
Wiesław
6 lat temu
Czas, by szkołę podstawową kończyło dziecko umiejące pływać. Może jedną godzinę z nauki religii przeznaczyć na naukę pływania ? Jak widać, każdego roku podczas wakacji, Anioł Struż "przysypia" i nie chroni dzieci przed tonięciem, a wręcz utopieniem się.
Czarna Mamba
6 lat temu
Dzieci w przedszkolach tam gdzie jest catering też jedzą baaardzo słabo i nikt się tym nie interesuje. Wiem bo pracuje w przedszkolu ale gdy tylko zwracam na to uwagę to szybko zamyka mi się usta i próbuje wmówić że to ich jedyny ciepły posiłek w ciągu całego dnia bo rodzice nie dbają o swoje pociechy.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (51)
ooo
6 lat temu
rodzicom należy się balagan, za hejt w czasie strajku
lila
6 lat temu
życzę piekła we wrześniu
koko
6 lat temu
oby rok szkolny rozpoczął się demonstracjami rodziców i młodzieży
strajk
6 lat temu
nauczyciele swoje zrobili, czas na rodziców
tralala
6 lat temu
pis zlikwidowało świetnie funkcjonujace szkoły, ale nikt normalny nie będzie juz wołał by przywrócić gimnazja, bo to wiązałoby się z kolejnymi milionowymi wydatkami. protestowalismy przed wprowadzeniem reformy i nikt nas nie chciał słuchać. teraz nie ma z kim merytorycznym rozmawiać o naprawie tego, co zdemolowała Zalewska. trzeba z tym czekać na kompetentnych ludzi i zmianę władzy.
...
Następna strona