Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. WZI
|

PiS ma "guziki" do inflacji. "Problem w tym, jak je naciska"

42
Podziel się:

Z jednej strony Rada Polityki Pieniężnej z miesiąca na miesiąc podnosi stopy procentowe, z drugiej rząd obiecuje coraz bogatsze programy socjalne i dwukrotną podwyżkę płacy minimalnej. Podczas ostatniej konwencji partii prezes PiS Jarosław Kaczyński zapewniał, że rząd ma "guziki" do sterowania inflacją. - Problem w tym, jak je naciska - skomentował w programie "Money. To się Liczy" prof. Marian Noga, były członek RPP.

PiS ma "guziki" do inflacji. "Problem w tym, jak je naciska"
Prezes PiS twierdzi, że rząd próbuje sterować inflacją (PAP, Radek Pietruszka)

Mateusz Gąsiorowski, money.pl: Zgodnie z oczekiwaniami Rada Polityki Pieniężnej podniosła stopy procentowe o 75 pkt. Bazowych. W tym momencie stopa referencyjna to 6 proc. Jak pan ocena tę decyzję?

Prof. Marian Noga, ekonomista, były członek RPP: Ta decyzja była oczekiwana, rynki nie zostały zaskoczone. Natomiast dla mnie jest zaskoczeniem, że w komunikacie w ogóle nie wspomniano o stopie rezerwy obowiązkowej, którą można było zmienić. Wręcz należałoby ją zmienić.

Więc o ile samo podniesienie stóp procentowych nie jest niczym zaskakującym, to jednak zaskakuje mnie pewna indolencja w zakresie stosowania innych narzędzi w celu przeciwdziałania inflacji.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Walka z inflacją. Tego nie robi ekipa Glapińskiego

To co oznaczałoby podniesienie stopy rezerwy obowiązkowej?

Rada Polityki Pieniężnej ma w swoim ręku określanie stopy rezerwy obowiązkowej w przedziale od zera do 30 proc. Dzisiaj mamy 3,5 proc. Co to oznacza? Jeżeli bank otrzymuje 100 złotych wynagrodzenia, to tylko 96,5 zł może wypożyczyć, resztę musi wpłacić na Bankowy Fundusz Gwarancyjny.

Gdyby wczoraj taką stopę ustawiono na 30 proc., to z każdego 100 zł, otrzymywanych przez bank, wypożyczonych mogłoby zostać tylko 70 zł. Nie trzeba by było podnosić stóp procentowych o 75 pkt proc., a tylko np. o 20, albo i wcale, bo w ten sposób zahamowalibyśmy wypływ pieniądza na rynek i zmniejszyli nawis inflacyjny.

To dlaczego RPP tego nie zrobiła?

O to musi pan pytać członków Rady Polityki Pieniężnej.

Co chciałby pan usłyszeć od prezesa Glapińskiego na dzisiejszej prasowej?

Pan prezes powinien mówić niewiele. 10 minut, a nie godzinę. Powinien podać, z jakich informacji korzysta podejmując decyzje.

Niestety dzisiaj raport o inflacji, którym dysponuje RPP, jest nieaktualny. Turbulencje w gospodarce spowodowały, że właściwie co tydzień można tworzyć nowe prognozy odnośnie inflacji.

Prezes Glapiński zapewne powie, że stopy proc. nadal będą rosnąć.

Stopa inflacji wynosi 13,9 proc. Teraz trzeba te 13,9 proc. sprowadzić do wartości 2,5 proc., bo taki jest cel inflacyjny NBP. Bo skoro mamy taki cel, a on jest przekroczony sześciokrotnie, to RPP nie może nie podejmować działań. Ale muszą być tutaj wykorzystywane wszystkie narzędzia.

Ale podwyżki stóp proc. najbardziej uderzają w portfele Polaków. Na jakim poziomie one się zakończą?

Nigdy Rada Polityki Pieniężnej nie może dusić gospodarki. Opowiadanie o tym, że stopa procentowa będzie wynosić 8 czy 10 proc. jest nieodpowiedzialne.

Myślę, że już na tym lipcowym posiedzeniu RPP powinna powiedzieć, że zakończy zacieśnianie polityki wzrostu stóp proc., bo wszystko na to wskazuje, że następuje w Polsce silne spowolnienie gospodarcze.

GUS podał, że w pierwszym kwartale PKB wzrósł o 8,5 proc. Z tym że 7,7 proc. to są zapasy. My zmierzamy do tego, że jeśli osiągniemy w tym roku 3 proc. wzrostu PKB to będzie wielki sukces. Nie można w tej sytuacji podnosić stóp procentowych, moja granica to 7 proc.

Jarosław Kaczyński powiedział, że rząd będzie walczył z inflacją i ma do tego stosowne "guziki". Nie doprecyzował jakie, ale z drugiej strony mamy informacje z rządu, że obniżamy podatki, przyznajemy 14. Emeryturę, dwa razy w przyszłym roku podniesiemy płacę minimalną. Czy to jest właściwe działanie?

Nie jest. Nie powiem, ile ja zarabiam, ale 14. Nie dostanę. 13. Dostałem, bo wszyscy emeryci dostali. Ja jej kompletnie nie potrzebuję.

Prezes powiedział, że ma "guziki". Faktycznie je ma, ale to, jak je przyciska, to jest zupełnie inna sprawa.

Spójrzmy na płacę minimalną. Ona będzie podwyższana w dwóch ratach. Przecież to będzie kolejny krok uruchamiający spiralę płacowo–cenową. Jeżeli salowej podwyższymy minimalną płacę, to tak samo pensje będzie trzeba podwyższyć np. lekarzowi, który pracuje pierwszy rok i zarabia niewiele więcej.

Nic by się nie stało, gdyby już teraz ogłoszono, że w 2024 roku płaca minimalna wzrośnie do 4 tys. złotych. Ale za dwa lata, jak już sobie poradzimy z inflacją.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(42)
WYRÓŻNIONE
Maniek
3 lata temu
oleju w głowie - tego najbardziej brakuje członkom PIS. Im wyższy stołek tym większy przygłup.
Faja
3 lata temu
PiS jedynie co ma to dryg do złodziejstwa i okradania Polaków. Wszyscy widzimy drożyznę, bałagan i nieumiejętność rządzących. Najgorszy rząd
Kaziu
3 lata temu
Czekam na chwilę, kiedy Kaczyński i jego rządząca mafijna Sekta wylądują ZA KRATAMI, albo w zamkniętych zakładach psychiatrycznych...
NAJNOWSZE KOMENTARZE (42)
jkk
3 lata temu
to nie podwyżki stóp są groźne tylko inflacja spowodowana kradzieżą i rozdawnictwem.
jest super a ...
3 lata temu
bedzie chrust na stacjach - ...... trzeba się tylko zapisac do kolejki lub miec talon z PIS
INNY SORT
3 lata temu
CO KACZYNSKI WIE O ZYCIU POLAKOW .ZA PIENIADZE POLAKOW MA OCHRONE , DOWOZONY LIMUZYNAMI Z CIEMNYMI SZYBAMI Z PIENIEDZY POLAKOW I CHCE ZREALIZOWAC SWOJE WIZJE I KONCEPCJE SWIATA ...WLADZA , WLADZA , WLADZA ...AFERY, MARNOTRAWSTWO , BRAK ODPOWIEDZIALNOSCI TO CODZIENNOSC .... A ZE JUZ W POLSCE RUINA I KRYZYS I ZASCIANEK TO WINA TUSKA, OPOZYCJI PUTINA , WOJNY , UNII.....ITP BREDNIE !!! ALE POCIESZA, ZE TO PRZEJSCIOWE I WIERZY , ZE LUD TO KUPI ( JAK MISKE RYZU , CHRUST , IDEOLOGIE LGBT , NAGONKE NA KOSCIOL I TD.) I DALEJ KLAMSTA I PROPAGANDA !!!
antyklerykał
3 lata temu
ile kosztuje polskich podatników udział polskiego legionu NATO w wojnie USA na ukrainie !!!!!..................../...Nie ulega wątpliwości, że Ukraina zmierza w kierunku niewypłacalności, wobec powyższego udzielane pożyczki należy traktować jako rzeczywiste darowizny, a za jakiś czas pojawią się prośby o jej umorzenie. Pamiętajmy też, że w ostatnich latach Stany Zjednoczone udzieliły Ukrainie oficjalnego wsparcia finansowego, i to poniżej kwoty oferowanej teraz przez Polskę. ,........................../ 4 miliardy złotych kredytu dla Ukrainy to faktyczna darowizna/ ,.............................../.. Na podstawie dostępnych danych można oszacować koszty obecności polskich żołnierzy na ponad 8 mld zł.. Należy przypomnieć, że zaangażowanie Polski w Afganistanie nie odbyło się formalnie na mocy art. 5 NATO o kolektywnej obronie, ale było wyrazem /solidarności/ ze Stanami Zjednoczonymi ,................ więcej /Ile kosztowała nas misja w Afganistanie? /,
antyklerykał
3 lata temu
ile kosztuje polskich podatników udział polskiego legionu NATO w wojnie USA na ukrainie !!!!!..................../...Nie ulega wątpliwości, że Ukraina zmierza w kierunku niewypłacalności, wobec powyższego udzielane pożyczki należy traktować jako rzeczywiste darowizny, a za jakiś czas pojawią się prośby o jej umorzenie. Pamiętajmy też, że w ostatnich latach Stany Zjednoczone udzieliły Ukrainie oficjalnego wsparcia finansowego, i to poniżej kwoty oferowanej teraz przez Polskę. ,........................../ 4 miliardy złotych kredytu dla Ukrainy to faktyczna darowizna/ ,.............................../.. Na podstawie dostępnych danych można oszacować koszty obecności polskich żołnierzy na ponad 8 mld zł.. Należy przypomnieć, że zaangażowanie Polski w Afganistanie nie odbyło się formalnie na mocy art. 5 NATO o kolektywnej obronie, ale było wyrazem /solidarności/ ze Stanami Zjednoczonymi ,................ więcej /Ile kosztowała nas misja w Afganistanie? /,
...
Następna strona