Rząd zdecydował się na wprowadzenie europejskiej płacy minimalnej. Gdyby przepisy weszły w życie właśnie teraz, najniższa krajowa wzrosłaby o 640 zł (z 3490 do 4130 zł).
Będąc członkiem UE, zmierzamy z zarobkami w stronę warunków europejskich. Wdrożymy w całości dyrektywę o europejskiej płacy minimalnej. Musimy wpierw dokonać zmian w obecnych przepisach - zaznaczył w rozmowie z "Super Expressem" wiceminister pracy i polityki społecznej Stanisław Szwed.
Według nieoficjalnych informacji najniższa pensja wkrótce może stanowić 60 proc. przeciętnej płacy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Europejska płaca minimalna w Polsce
Minimalne wynagrodzenie w Polsce wynosi obecnie 3490 zł brutto. Od lipca kwota wzrośnie do 3,6 tys. zł brutto.
Przypomnijmy: 14 września ubiegłego roku Parlament Europejski zdecydował, że minimalne pensje we wszystkich państwach członkowskich UE mają zapewnić godny poziom życia i pracy. Nową dyrektywę o adekwatnych wynagrodzeniach przyjęto większością głosów. Za było 505 europosłów, wstrzymało się 44, a przeciw zagłosowało 92.
Dyrektywa dotyczy wszystkich pracowników w UE, którzy są związani umową o pracę lub pozostają w stosunku pracy. Wynika z niej, że to państwa członkowskie ustalają wysokość minimalnego wynagrodzenia. Może ono stanowić 50 albo 60 proc. przeciętnej płacy brutto. Kraje muszą zagwarantować, że pensja zapewni pracownikom godne życie, przy uwzględnieniu kosztów utrzymania oraz ogólnego poziomu pensji.