Kleszczów od lat jest uważana za najbogatszą gminę w kraju. Zawdzięcza to odkrywkowej Kopalni Węgla Brunatnego "Bełchatów", należącej do Polskiej Grupy Energetycznej. Opłacane przez nią podatki trafiają do budżetu gminy. Dochód podatkowy w przeliczeniu na jednego mieszkańca wyniesie w tym roku w Kleszczowie aż 24 tys. zł - wynika z danych Ministerstwa Finansów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kilka lat temu Kleszczów zostało okrzyknięte mianem "polskich emiratów" przez analityków Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Nazwali tak gminy, które pod względem dochodów na mieszkańca są odpowiednikiem Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Jak zagłosowali mieszkańcy najbogatszej gminy w Polsce? Wybory wygrało tam Prawo i Sprawiedliwość z liczbą głosów 725 (42,35 proc.). Na drugim miejscu znalazła się Konfederacja z wynikiem 402 głosy (23,47 proc.), a na trzecim KO - 288 głosów (16,81 proc.). Najlepszy wynik uzyskała Anna Milczanowska, na którą zagłosowało 239 mieszkańców.
"Liczy się każdy głos" - w każdej kampanii wyborczej te słowa padają nader często. Patrząc na wyniki w gminie Kleszczów widać, jak wiele jest w nich prawdy. Ciekawy pojednek stoczyli tam Dariusz Joński z KO i Jacek Wilk z Konfederacji. Ten pierwszy otrzymał 208 głosów, drugi - 205. To tylko 3 głosy różnicy.
Dla porównania pierwszy na liście PiS Witold Waszczykowski otrzymał tam 129 głosów, a otwierający listę Lewicy Marek Belka - 83 głosy.
Wszystko jasne. Tyle głosów zdobył Daniel Obajtek
Obajtek wygrał w Dydni
Prawo i Sprawiedliwość triumfowało także w najbiedniejszej gminie w Polsce, za którą uznaje się uznaje się Dydnię w województwie lubelskim. Dochód podatkowy w przeliczeniu na jednego mieszkańca wyniesie w tym roku jedynie 580,51 zł - wynika z danych Ministerstwa Finansów.
W Dydni na PiS zagłosowało 65,85 proc. wyborców. Największym zaufaniem mieszkańców cieszy się tam Daniel Obajtek, były prezes Orlenu, na którego zagłosowały 584 osoby. Pokonał on m.in. Bogdana Rzońcę, europosła, który uzyskał drugi wynik (499 głosy) i Marcina Warchoła, byłego wiceministra sprawidliwości (55 głosów). Były prezes Orlenu startował z pierwszego miejsca na podkarpackiej liście PiS.
Budka, Zdrojewski i Szydło z najlepszymi wynikami
W niedzielę w Polsce odbyły się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których Polacy wybierali 53. europosłów spośród ponad tysiąca kandydatów. KO zdobyła 37,06 proc. głosów, PiS - 36,16 proc., Konfederacja - 12,08 proc., Trzecia Droga (PSL i Polska 2050) - 6,91 proc., a Lewica - 6,3 proc. Frekwencja wyniosła 40,65 proc. - wynika z ostatecznych danych Państwowej Komisji Wyborczej.
Koalicja Obywatelska triumfowała w 8 z 13 okręgów wyborczych. W pozostałych wygrało Prawo i Sprawiedliwość. Dokładnie informacje o wynikach z poszczególnych okręgów możecie sprawdzić tutaj.
Najwyższą liczbę głosów w skali kraju spośród kandydujących do Parlamentu Europejskiego uzyskali kolejno: Borys Budka (KO) - 334 842 głosów, Bogdan Zdrojewski (KO) - 310 544 głosów oraz Beata Szydło (PiS) - 285 336 głosów - wynika z danych Państwowej Komisji Wyborczej.