Turcy ruszyli do Gruzji w sobotę, by zdążyć kupić i zarejestrować tańsze telefony komórkowe przed wejściem w życie tego samego dnia o północy nowych regulacji.
Turcja podnosi opłaty
Po zmianach koszt zarejestrowania kupionego poza krajem telefonu wynosi 20 tys. tureckich lir - ok. 770 dolarów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W ubiegłym tygodniu rządząca Partia Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) złożyła również w parlamencie projekt ustawy pod nazwą "narodowy pakiet solidarności", mający na celu zmniejszenie obciążeń finansowych spowodowanych trzęsieniami ziemi z lutego 2023 roku. Projekt przewiduje podwojenie podatku od kupna samochodu. Rząd podniósł też podatek VAT na towary i usługi z 18 do 20 proc
Fatalna sytuacja tureckiej waluty
Od początku roku lira straciła 28 proc. w stosunku do dolara. Oznacza to, że jest drugą najgorszą walutą na świecie po argentyńskim peso, które spadło o 30 proc. od początku roku.
W czerwcu bank centralny Turcji zdecydował się na gwałtowną podwyżkę stóp procentowych. Główna stopa powędrowała w górę z poziomu 8,5 do aż 15 proc. To jednak i tak decyzja znacznie poniżej prognozy. Tę zmianę polityki – jak podkreślają eksperci – wymusza fatalna sytuacja tureckiej gospodarki.
To koniec tureckiej dezinflacji. Ceny znowu oszalały
"Na spadek wartości liry w ostatnich latach wpłynęło wiele czynników, w tym m.in. dążenie Erdoğana do podtrzymania wzrostu gospodarczego za pomocą ekspansywnej polityki pieniężnej, tj. niskich stóp procentowych narzucanych przez władzę i podporządkowany jej bank centralny. Działania te przyczyniły się jednak do znacznej zwyżki inflacji i stopniowego słabnięcia liry" - czytamy w analizie Ośrodka Studiów Wschodnich.