Afgańscy talibowie uwolnili w sobotę zakładniczkę, jedną z dwojga uprowadzonych Francuzów - poinformował talibski rzecznik.
Według Jusufa Ahmadiego, kobieta, przedstawiana tylko pierwszym imieniem jako Celine, została uwolniona w prowincji Kandahar, na południu Afganistanu. Przetrzymywano ją od około trzech tygodni.
"Dziś o godzinie 11.05 (8.35 czasu polskiego) w dystrykcie Majwand, w prowincji Kandahar, Francuzka przetrzymywana jako zakładniczka została zwolniona" - poinformował Ahmadi.
W talibskiej niewoli wciąż przebywa jej kolega - Eric oraz trzej współpracujący z nimi Afgańczycy. Wszyscy pracowali jako wolontariusze w ramach akcji organizacji pozarządowej pomagającej dzieciom - Terre d'Enfance. Zaginęli na początku kwietnia w prowincji Nimroz, na południowym zachodzie kraju.
Inny rzecznik talibów powiedział w sobotę, że osiągnięto z Francją porozumienie w kwestii "dodatkowego opóźnienia", potrzebnego na negocjacje dotyczące uwolnienia Erica.
Talibowie w zamian za uwolnienie dwójki zakładników zażądali od Francji wycofania wojsk z Afganistanu.
W sprawie porwanych interweniował u afgańskiego prezydenta Hamida Karzaja prezydent Francji Jacques Chirac.