O rozsiewanie plotek na swój temat Gilowska oskarża profesora KUL Mirosława Piotrowskiego, związanego z Radiem Maryja - obecnie eurodeputowanego Ligi Polskich Rodzin.
Gilowska opisuje w liście swoje perypetie lustracyjne - jej zdaniem plotki na temat jej współpracy z SB rozsiewa "profesor Piotrowski". W dramatycznym tonie Gilowska próbuje oczyścić się z zarzutów. Tłumaczy, że w latach 80. była na KUL praktycznie nikim.
Mirosław Piotrowski w rozmowie z "Dziennikiem" twierdzi, że nigdy nie wypowiadał się na temat jakichkolwiek związków Zyty Gilowskiej ze Służbą Bezpieczeństwa.